Dzień po Wielkanocy przypada lany poniedziałek, znany także jako śmigus-dyngus. Okazuje się, że w przeszłości praktykowano dwa różne zwyczaje z nim związane.
Śmigus -dyngus to tradycyjne, wielkanocne polewanie wodą znajomych, rodziny i przyjaciół na które czeka każde dziecko. Tak przynajmniej było kiedyś. Dziś na ulicach miast co raz trudniej spotkać młodych ludzi, którzy polewają wodą napotkane osoby. Lęborscy strażacy postanowili na Placu Pokoju przywrócić tę tradycję.
Kiedyś to święto zwykle odbywało się w pierwszy dzień wiosny, podczas obchodów topiono Marzannę i oblewano się symbolicznie wodą.
Oblewać należy się jednak z umiarem, polanie osoby, która sobie tego nie życzy może poskutkować wysokim mandatem. Oblanie rowerzysty i jadącego samochodu grozi mandatem w wysokości 500 złotych, tak samo jak wlanie wody do autobusu, tramwaju, czyjegoś mieszkania i klatki schodowej.
