Eskalacja konfliktu rosyjsko-ukraińskiego sprawiła, że mieszkańcy Lęborka masowo ruszyli na stacje paliw. Kolejki do stacji paliw sięgają nawet kilkunastu aut.
Jak widzimy na zdjęciach około godz. 16 przy stacji Oktan na ul. Kossaka stało pełno aut czekających na zatankowanie. Kolejki na stacjach zaczęły formować się dzisiaj już od rana. Ludzie tankują nawet do kanistrów.
Pytaliśmy o limity w lokalnych stacjach benzynowych. Pracownicy ze stacji odmówili jednak komentarza. Są plotki wśród ludzi i obawy, że zostanie wprowadzony limit na tankowanie. Niektóre punkty w Polsce już wprowadziły limity do 100 litrów.
Według portalu https://autokult.pl/ analizujący prognozy sprzed kilku dni, wydaje się, że nie ma powodów do obaw o ewentualne zapasy paliwa. Więcej światła na sprawę rzucą zapewne komentarze przedstawicieli koncernów paliwowych. Na razie nie ma odpowiedzi na ten temat.
2 Komentarze
lebork stan umysłu, wykupia paliwo i alkohol !!
Podobna sytuacja była na początku pandemii koronawirusa kiedy masowo kupowano papier toaletowy i inne artykuły.Pamiętam jak chciałem kupić piersi z kurczaka na rynku to kolejka była około 40 osób. Za dwa dni spokojnie zrobiłem zakupy.Ci wcześniejsi kolejkowicze później jedli to chyba przez tygodnie,albo wyrzucili.Bez paniki obywatełe.
Komentarze są wyłaczone