18/05/2024
Aktualności

W lęborskim Parku Michalskiego możemy zobaczyć już małe łąki kwietne

W lęborskim Parku Michalskiego możemy zobaczyć już małe łąki kwietne

Pasy łąkowych roślin w Parku im. Mieczysława Michalskiego w Lęborku zlokalizowane są od strony ronda Solidarności.

reklama

Z drugiej strony parku po raz pierwszy zastosowano nową metodę koszenia. Wokół terenu zielonego koszony jest tylko 1,5 metrowy pas na obrzeżach, reszta trawy pozostaje nieskoszona tworząc dziką łąkę.

Czy teren zielony parków miejskich muszą zawsze wypełniać równo przystrzyżone trawniki? Nie – przekonują działacze Fundacji Łąka, promującego tego typu założenia w Polsce. Łąka jest doskonałą alternatywą. Chaber, mak, fiołek polny czy rumianek to tylko skromna reprezentacja kwiatów, które możemy znaleźć na łące. A wszystkie zachwycają kolorami i zapachem.

Łąka to azyl nie tylko dla ponad 60 gatunków roślin, ale także dla zwierząt. Daje schronienie i pożywienie ptakom, gryzoniom, jeżom, żabom a także owadom, w tym jakże pożytecznym zapylaczom. Daje roślinom i zwierzętom znakomite warunki do życia a mieszkańcom miast możliwość bliższego obcowania z naturą. Łąka w parku to oszczędność dla miejskiego budżetu. Rośliny łąkowe mają znacznie dłuższe korzenie przez co nie wymagają tak częstego podlewania jak trawnik. Nie wymagają też ani nawożenia, ani częstego koszenia. Łąkę kosi się zaledwie dwa razy w sezonie.

Rośliny łąkowe znakomicie poddają się koszeniu kosą. To metoda tania i ekologiczna. Nie pociąga za sobą kosztów paliwa, nie przyczynia się do miejskiego smogu poprzez emisję spalin, ani nie generuje hałasu w zielonej przestrzeni miasta. Koszenie kosą nie zabija też zwierząt chroniących się na łące.

reklama