92 amatorów sportów rowerowych stanęło 1 maja na starcie cyklicznej imprezy organizowanej przez Powiat Lęborski – rajdu rowerowego „Jesteśmy w Unii”. Na mecie w Dziechlinie, oprócz tych którzy uzyskali najlepsze czasy, nagrodzono m.in. najmłodszego i najstarszego kolarza oraz najlepszą zawodniczkę.
Rajd rowerowy „Jesteśmy w Unii” odbył się już po raz siedemnasty, pomimo, że w strukturach Unii Europejskiej Polska jest od lat piętnastu. Początki rajdowej imprezy sięgają jednak czasów przedakcesyjnych stanowiąc kontynuację imprez pod hasłem „Rajd Młodych Rolników do Brukseli”, zainicjowanych przez Prezydenta RP w 2002 roku, promujących sportowy styl życia i zasady określające funkcjonowanie Unii Europejskiej.
Impreza organizowana przez Powiat Lęborski od lat cieszy się ogromną popularnością. W tym roku na starcie stanęło 92 zawodników i zawodniczek. Honorowy start odbył się jak zawsze, na dziedzińcu Starostwa Powiatowego. Zaraz po odśpiewaniu hymnu polskiego i unijnego, Starosta Lęborski Alicja Zajączkowska w towarzystwie Wicestarosty Lęborskiego Edmunda Głombiewskiego oraz Burmistrza Miasta Lęborka Witolda Namyślaka, oddała wystrzał z pistoletu startowego i uczestnicy imprezy przejechali spod starostwa na linię ostrego startu przy jednostce wojskowej. Trasę z Lęborka przez Maszewo Lęborskie do Dziechlina najszybciej przemierzyli: Krzysztof Wenta (I miejsce), Arkadiusz Petka (II miejsce) i Michał Wilczyński (III miejsce).
Nad prawidłowym pomiarem czasu czuwał, od lat związany z organizacją rajdu sędzia główny imprezy, Jan Truchanowicz.
Pomimo, że trasa rajdu nie jest długa, na pewno nie należy do łatwych. Oprócz urokliwych zakątków, leśnych duktów i malowniczych pól, które uczestnicy mają okazję podziwiać, zmierzyć się muszą ze sporą różnicą wysokości terenu i niezwykle zróżnicowaną nawierzchnią, od gładkiego asfaltu, po piaszczyste podłoże nieopodal mety.
Na mecie na zawodników czekał poczęstunek w postaci gorącej zupy i kiełbasek do upieczenia na ognisku. Ciasta i napoje zapewniły gospodynie z Sołectwa Małoszyce oraz piekarnia państwa Górlikowskich. O zabezpieczenie na trasie rajdu zadbali strażacy ochotnicy z Leśnic i Nowej Wsi Lęborskiej. OSP z Pogorszewa towarzyszyło rowerzystom strażackim wozem bojowym.
Integracyjny festyn na mecie rajdu brawurowo poprowadził Krzysztof Pruszak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Nowej Wsi Lęborskiej. Przedstawiciele władz powiatu, miasta i gmin wręczyli również nagrody Janowi Lipskiemu, najstarszemu uczestnikowi rajdu, Kacprowi Płatkowi, najmłodszemu uczestnikowi imprezy i najlepszej zawodniczce, Agnieszce Pieper. Agnieszka i Rafał Borlikowie otrzymali Puchary Wójta Gminy Nowa Wieś Lęborska dla najlepszych zawodników z gminy.
red
