17/05/2024
Aktualności

Peregrynacja przewodników na Jasną Górę

Przewodnicy z Pomorskiej Federacji Przewodnickiej (30 osób z Gdańska, Gdyni, Wejherowa, Lęborka, Helu, Władysławowa, Karwi, Pucka, Jastrzębiej Góry, Tczewa, Gniewu i Pelplina)  spędzili miniony weekend na dorocznej, już XXXV Ogólnopolskiej Pielgrzymce Przewodników Turystycznych na Jasną Górę. Wyjazd zorganizowała tradycyjnie Nina Jaśkiewicz, sekretarz Koła Przewodników Miejskich i Terenowych im. Franciszka Mamuszki w Gdańsku, a   kierował nią Andrzej Nawrocki, wiceprezes koła gdańskiego. Dla Andrzeja był to mały jubileusz – piąty kolejny rok uczestniczył w pielgrzymce oraz występował w poczcie sztandarowym Koła, a czwarty raz kierował pomorską grupą pielgrzymkową.

reklama

Opieką duchową objął ich jak zwykle ks. Władysław Pałys z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Gdyni-Witominie. W drodze ks. Władysław opowiadał o niebywałych przeżyciach i wrażeniach ze Światowych Dni Młodzieży w Panamie, gdzie spotkano się z nie do opisania gościnnością gospodarzy (notabene jego opowieść to temat na odrębny reportaż), a kol. Krzysztof Kruszyński z Gdańska dał popis znajomości terenów po obu stronach trasy i potem historii klasztoru i kościoła kanoników regularnych laterańskich w Mstowie, który zwiedzono przed dojazdem do Częstochowy.

Pierwszą oraz jubileuszową XXX pielgrzymkę na Jasną Górę zorganizowali przewodnicy częstochowscy, organizacja wszystkich pozostałych    przekazywana jest innym oddziałom PTTK. Wartość każdej jest nie do przecenienia, ponieważ poprzeczka podniesiona jest wysoko. Gromadzą one licznie przewodników z całego kraju, zwykle powyżej 1000. Tak też w tym roku. Hasłem tegorocznej pielgrzymki było znamienne wielokroć potem cytowane zawołanie: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. W czasie oficjalnego otwarcia przewodników powitał o. Stanisław Rudziński, kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze. Przypomniał m.in. słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane od serca podczas pierwszej Jego pielgrzymki do Częstochowy, że spełniła się matczyna wola Pani Jasnogórskiej, że jest tutaj. Podkreślił tym samym, jak ważne jest pielgrzymowanie do Matki Boskiej Częstochowskiej. Ona „jest przewodniczką. Niech ona będzie wzorem dla nas wszystkich”. W imieniu przewodników tatrzańskich do zebranych zwrócił się ks. Jerzy Grzyb CM (Zgromadzenie Misji św. Wincentego a Paolo).

Jakie wrażenie sprawiała ta rzesza integrujących się przed wizerunkiem Pani Częstochowskiej Królowej Polski przewodników-pielgrzymów, można było w pełni ocenić w wypełnionej po brzegi Bazylice Jasnogórskiej na Mszy św. pod przewodnictwem ks. bpa  Krzysztofa Zadarki i imponującej koncelebrze grona duchownych z różnych stron kraju. Tak samo w czasie tłumnej Drogi Krzyżowej na Wałach Jasnogórskich w sobotę, jak również w zatłoczonej kaplicy św. Józefa i auli o. A. Kordeckiego na prelekcjach i podsumowaniu XXXV pielgrzymki. Uroczystości ubarwiały poczty sztandarowe kół przewodnickich i oczywiście górale w swoim ludowym przyodziewku z kapelą góralską na czele. Jednak do prawdziwego przeżywania ich muzyki… góry są konieczne.

Przewodnicy uczestniczyli w rekolekcjach, prowadzonych przez ks. dra Józefa  Łucyszyna CM, w Mszy św. za zmarłych przewodników, odprawionej przez ks. Jerzego Grzyba, godzinkach, odsłonięciu Cudownego Obrazu, Drodze Krzyżowej, również prowadzonej przez ks. Grzyba, akatyście, Apelach Jasnogórskich oraz Mszach św., w tym w dwu specjalnie dla przewodników z udziałem pocztów sztandarowych: Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej  i Mszy św. w bazylice. Obie celebrował ks. bp Zadarko, który też wygłosił piękne, wzruszające homilie. W niedzielę zapewnił, że modli się za wszystkich przewodników, tych, którzy już odeszli do Pana i tych tutaj zgromadzonych, bo dają „piękne świadectwo wędrowania po polskiej ziemi”. Odwołał się do prelekcji kol. Macieja Bętkowskiego, w której była m.in. mowa o tragediach spowodowanych bezmyślnością turystów, by powiedzieć, że „Niepotrzebne jest kusić góry, kiedy w górach czyha niebezpieczeństwo” i „nie można wystawiać Boga na próbę”, bo „Jezus uczy nas, jak walczyć z pokusami”. Turysta, który wbrew ostrzeżeniom daje się skusić demonowi, ryzykuje swoje życie  i życie człowieka dobrego, który idzie mu na ratunek i czasem ginie niepotrzebną śmiercią. Nie ma życia bez pokus, ale trzeba mieć ufność w Bogu. Opowiedział o znanym geografie Eugeniuszu Romerze, racjonaliście, który w 70. roku życia przeczytał 200 książek teologicznych i „zakochał się w Bogu”, bo w Bogu zobaczył sens swego życia. Zwrócił się do przewodników, że „w życiu nie chodzi o to, by nas podziwiała grupa turystów”, ale żeby ukazać piękno, sztukę życia, by być przewodnikami pełnymi pasji i miłości. Na koniec podziękował wszystkim przybyłym za udział w pięknych przeżyciach  pielgrzymkowych na Jasnej Górze, ojcom paulinom i siostrom urszulankom za gościnę, ks. rekolekcjoniście za duchowe wsparcie, zresztą „każdemu z was”. Mszę koncelebrowali: podprzeor Jan Poterański i ks. Grzyb.

 Program tradycyjnie zawarł prelekcje i prezentacje multimedialne w trakcie uroczystego oficjalnego otwarcia, takoż zamknięcia zlotu pielgrzymkowego oraz wystąpienia JE ks. bpa dra Krzysztofa Zadarki z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, opiekuna przewodników z ramienia Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, ks. Jerzego Grzyba  i  o. kustosza.

Prezentacje były dla mnie osobiście – jako sympatyczce górali i góralszczyzny – wyjątkowo ciekawe, a popis przewodnicki z zabawnymi dygresjami kol. Andrzeja Stanka, przeciągającymi prelekcję ponad przypisany czas, przeszedł wszystko, bo nawet bp Zadarko, pewnie też rozbawiony, jak wielu kolegów, zgodził się na południową celebrację Anioła Pańskiego z 20-minutowym opóźnieniem. Wystarczyło już, gdy na wstępie kol. Stanek rzekł o Papieżu: „Do innych musiał przyjechać, do nas chciał”, a potem, jak to „władze kombinowały, jakby tu przeszkodzić”.

Wszystkie prezentacje, jak zwykle, niosły spory ładunek wiedzy, ubogaconej ciekawostkami nie każdemu znanymi i były interesujące pod każdym względem, co zapewniały już same tytuły i prelegenci. Pozwolę sobie je wymienić chronologicznie: „Giewont, Dolina Chochołowska, Wiktorówki” – prezes Koła Przewodników Tatrzańskich im. Klimka Bachledy w Zakopanem –  przewodnik tatrzański Maciej Bętkowski, „Spór o Morskie Oko” – Starosta Powiatu Tatrzańskiego – przewodnik tatrzański Piotr Bąk; „Niech zstąpi Duch Twój” – przewodnik tatrzański Julian Klamerus; „40-ta rocznica pierwszej pielgrzymki Ojca św. Jana Pawła II do Częstochowy” – o. Stanisław Rudziński, który mówiąc o 40-leciu wyboru Jana Pawła II i Jego pierwszej pielgrzymce do Ojczyzny nazwał Go największym i najznakomitszym pielgrzymem; „Śladami św. Jana Pawła II na Podhalu ” –   członek i działacz Stowarzyszenia Przewodników Tatrzańskich im. Klemensa Bachledy w Zakopanem – przewodnik Andrzej Stanek.

Zapamiętałam wskazanie kol. Bętkowskiego, że „ważne jest, by było tyle szczęśliwych wyjść (znaczy w góry), ile szczęśliwych powrotów”. Wspomniał o 248-osobowej pielgrzymce z Helu na Giewont, prowadzonej przez trzech przewodników, na co nasza kol. Ela Radtke z Władysławowa z koła puckiego uniosła do góry żółtą pamiątkową chustkę z tej wędrówki. W szczegółach opisał bytności naszego Ojca św. w Tatrach, ilustrując to licznymi zdjęciami. Jan Paweł II przyjął tytuł Honorowego Przewodnika Tatrzańskiego. Z kolei historię sporu o Morskie Oko oglądałam dwukrotnie na TVP Historia. Warto zwrócić  uwagę na program tv, bo zdarzają się powtórki, a rzecz jest interesująca. Pan starosta zgrabnie ją nam przybliżył, jak również ludzi, którym Polacy zawdzięczają zwycięstwo w sporze z bogatym i ustosunkowanym adwersarzem. „Morskie Oko nasze!”, miał wykrzyknąć Ludwik Solski. O swojej drodze przewodnickiej wzruszająco mówił Julian Klamerus, poeta. „W Tatrach na każdej wycieczce nie da się bez Boga” – powiedział. Jego wiersz-modlitwa niesie przesłanie: ”Bądźcie Polacy miłosierni”. Od o. Stanisława dowiedzieliśmy się wszystkiego o perłowej sukience Matki Bożej, tej skradzionej w 1909 r. i tej nowej, repliki tamtej, którą mogliśmy właśnie cały czas podziwiać. Do pereł dodano 300 sztuk biżuterii z wotów dziękczynnych.

Uczestnicy otrzymali „bibliotekę” – reklamówki pełne materiałów tematycznych: mapek, folderów, opracowań oraz okolicznościowe znaczki jako znak przynależności do wielkiej rodziny przewodników-pielgrzymów. W białym otoku na tle błękitnego nieba z pasmem chmur, skalistych szczytów i ciemnej zieleni regli stoi figura Matki Boskiej Jaworzyńskiej – Królowej Tatr.  W otoku tytuł: XXXV OGÓLNOPOLSKA PIELGRZYMKA PRZEWODNIKÓW TURYSTYCZNYCH  JASNA GÓRA  – 8-10 MARCA 2019 R.

Barbara Okońska z Częstochowy jak zwykle czuwała nad całością i jak zwykle świetnie sobie z tym poradziła. Organizacją kolejnej pielgrzymki zajmą się koledzy z Lublina.

Tekst i fot. Iw. Ptasińska

reklama

reklama