05/05/2024
Aktualności

Przewodnicy na obchodach swojego święta w Malborku

Lęborscy przewodnicy PTTK niejednokrotnie bywają w Malborku; a to z wycieczkami na zamku, a to w ramach szkoleń przewodnickich, a to na zlotach federacji przewodników pomorskich. Tym razem w miniona sobotę gościli tam z okazji Wojewódzkich Obchodów Międzynarodowego Dnia Przewodnika Turystycznego. Autokar z lęborskimi przewodnikami oraz rycerzami hufca przedniego wójtostwa Lębork na odcinku trasy do Gdyni „pozbierał” kolegów z innych kół pomorskich.

reklama

Uroczystość odbyła się w Sali konferencyjnej Szkoły Łacińskiej. Jak zwykle w takim przypadku w części oficjalnej miały miejsce wystąpienia władz miasta – organizatora Dnia i władz PTTK, wręczanie odznaczeń, dyplomów i podziękowań przedstawicielom władz za życzliwość, kolegom – za zaangażowanie w pracy przewodnickiej i organizacyjnej. M.in. odznaczono Janinę Furtyk z Malborka za 50 lat działalności w PTTK. Barbara Ząbczyk-Chmielewska, przewodnicząca Pomorskiej Federacji Przewodnickiej podziękowała również zarządowi koła gdyńskiego za organizację XIV zlotu przewodnickiego Federacji w ub. roku w Gdyni oraz prezesowi i członkom koła puckiego za organizację pielgrzymki kutrowej na Zatoce Puckiej i zaduszek turystycznych, również w minionym roku.

Ponieważ przyszłoroczne obchody MDPT podjął się zorganizować Puck, burmistrz Pucka Hanna Próchniewska wręczyła Janowi Piotrowiczowi, prezesowi koła puckiego koszulkę z napisem „Zwiększ apetyt na Puck”. Z kolei Renata Makiła z Wejherowa podziękowała panu burmistrzowi Malborka za spontaniczne przejęcie pałeczki organizacji MDPT od Wejherowa w ub. roku w tamtejszym starostwie.

– Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego, uroczyście obchodzony 21 lutego, został ustanowiony w 1989 roku podczas III Konwencji Światowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych (World Federation of Tourist Guide Associations – WFTGA), która odbyła się w Nikozji na Cyprze i od tej pory koniec lutego jest czasem, gdy przewodnicy mogą podsumować miniony sezon – mówi Ireneusz Krawiec, prezes lęborskiego koła przewodników.

Malborczanie pokazali cztery interesujące prezentacje. Marta Wróblewska: „Malbork. Miasto i powiat”, Bogdan Mąder: „Spacery z przewodnikiem jako lokalny produkt turystyczny”, a Bernard Jesionowski: „Miasto bez zamku” i „Zabytki Malborka”. Szczególnie interesujące było przedstawienie historii odtworzenia kościoła NMP na zamku od projektu, rusztowań, rekonstrukcji i renowacji po odzyskanie kształtu pierwotnego kościoła i kaplicy. M.in. zamontowano na sklepieniu oryginalny zwornik z XIV w. Wydobyty z gruzów po II wojnie, której to działania zniszczyły w dużej mierze zamek, znalazł na powrót swoje miejsce we wnętrzu świątyni. Wrócił też na swoje miejsce oryginalny krzyż z żelaza i kilka ocalałych figur apostołów. Fragmenty zachowanej posadzki ceramicznej przykryto taflami pancernego szkła.  Clou tych zabiegów restauratorskich było umieszczenie 8-metrowej figury Matki Bożej pokrytej mozaiką we wschodniej blendzie wielobocznego zamknięcia świątyni na Zamku Wysokim. Jest to niewątpliwie jedna z największych atrakcji zamku.

Przejmujące było zestawienie fotografii z końca XIX w. i międzywojnia z tymi powojennymi. Podobne wrażenie zrobił ten sam zabieg porównawczy przy pokazaniu zabytków miasta. Oryginalnych zabytków zachowało się niewiele w prawie doszczętnie zburzonym Malborku. A było to bogate, piękne architektonicznie miasto. Ciekawostką była historia kamiennej figury świętej Elżbiety Turyńskiej z XIV w., prawdopodobnie autorstwa Mistrza Pięknych Madonn. Pierwotnie stała ona przed kościołem św. Jana Chrzciciela. Zauważyć ją miał tam kardynał Wyszyński, będąc w latach 60. w Malborku i polecił przenieść do kościoła, oceniając ją jako arcydzieło godne szczególnej troski.

Po części oficjalnej uczestnicy spotkania zwiedzili z malborskimi przewodnikami tę część zamku, o której była mowa w prezentacjach, czyli kaplicę św. Anny i kościół zamkowy pw. NMP oraz nowe wystawy: „Orient. Uzbrojenie perskie, indoperskie i tureckie” i "Oręż europejski od XI do XIX wieku". Spacery po zamku, jego salach, krużgankach i dziedzińca to nieopisana przyjemność. Zamek ma prawie 250 przewodników, którzy zachęcają do częstego odwiedzania tego cennego na mapie kraju miejsca, bo zawsze jest tu coś nowego do zaliczenia.

Tekst i fot. Iw.Ptasińska

reklama

reklama