Lekarz rodzinny z Ośrodka Zdrowia w Wicku przyjmował pacjentów mimo, że utracił uprawnienia wykonywania zawodu. W ubiegłym tygodniu do ośrodka wezwano policję. Sprawa ponownie trafiła do Izby Lekarskiej w Gdańsku.
Według naszych informacji 17 stycznia br. roku lekarz rodzinny Ryszard Buśko utracił uprawnienia do wykonywania zawodu z powodu uzależnienia od leków. Tym samym stracił możliwość przyjmowania pacjentów i wypisywania recept. Mimo to nadal prowadził praktykę i przyjmował pacjentów w gabinecie ośrodka zdrowia. Mieszkańcy Wicka mówią również, iż zdarzało się, że lekarz wypisywał recepty poza przychodnią, np. przed sklepem, czy na ulicy.
– W ubiegłą środę zostaliśmy poproszeni przez Dariusza Waleśkiewicza, wójta gminy Wicko o interwencję w ośrodku zdrowia – informuje asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP w Lęborku. – Jednocześnie sprawdziliśmy, że 17 stycznia lekarzowi rodzinnemu Ryszardowi B. cofnięto uprawnienia do wykonywania zawodu. Kiedy funkcjonariusz Komisariatu Policji w Łebie przyjechał na miejsce, zastał lekarza przyjmującego pacjentów w gabinecie. Lekarz został poinformowany, że nie może wykonywać zawodu, a sporządzona notatka zostanie wysłana do Izby Lekarskiej w Gdańsku.
Czy wobec lekarza rodzinnego z Wicka zostaną podjęte dodatkowe konsekwencje nie wiemy. Prezes Izby Lekarskiej będzie dostępny w czwartek, do tej pory odmówiono nam udzielenia informacji w tej sprawie.
Adam Reszka