Dzisiaj w nocy funkcjonariusz policji z wydziału prewencji lęborskiej komendy spowodował kolizję z innym pojazdem. Gdyby nie to, że był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu, mielibyśmy do czynienie ze zwykłą szkodą parkingową, ale w tym przypadku te zdarzenie drogowe może zostać zakwalifikowane jako przestępstwo.
Funkcjonariusz próbował ruszyć w drogę swoim prywatnym samochodem, citroenem xsarą. Podczas wyjazdu z parkingu przy ul. Czołgistów uderzył w inny pojazd. Świadkowie zgłosili te zdarzenie na policję. Kiedy okazało się, że za kierownicą siedzi „mundurowy w cywilu” wezwano prokuratora, pojawił się również zastępca komendanta lęborskiej policji. Nie rannego, aczkolwiek pijanego funkcjonariusza przewieziono do szpitala na pobranie krwi. Jak duże było stężenie alkoholu w jego żyłach, dowiemy się za kilka dni.
– Jeśli okaże się, że funkcjonariusz naszej komendy miał przekroczone powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, to doszło w tym przypadku do przestępstwa – mówi asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork. – Do zdarzenia nie doszło na służbie, tylko poza godzinami pracy. Jednak w przypadku kiedy potwierdzi się, że funkcjonariusz popełnił przestępstwo zostanie zwolniony ze służby.
rak