Czy lęborski szpital może zostać skomercjalizowany? Dyrekcja szpitala uważa, że w żadnym wypadku. Natomiast prowadzona polityka finansowa tej placówki, zdaniem radnego miejskiego Macieja Szredera wskazuje wręcz na co innego. Radny zgromadził dokumenty, które mogą wskazywać, że szpital specjalnie generuje straty finansowe, choć tak naprawdę ich nie ma.
Dlaczego tak się dzieje? Szpitale, które nie wykazują dochodów mogą zostać skomercjalizowane. Jeżeli samorząd (starostwo powiatowe) nie przekształci szpitala, będzie musiał wziąć na siebie jego straty za 2012 r. Jeśli jednak skomercjalizują placówkę, budżet państwa pokryje jej zobowiązania publicznoprawne.
– Do czerwca 2012 roku szpital wykazał straty w wysokości 1.700.000 złotych i zgodnie z nową ustawą o działalności leczniczej, jeśli strata zostałaby zatwierdzona przez organ założycielski, czyli starostwo powiatowe, to samorząd musi pokryć stratę z własnych środków – mówi Maciej Szreder, radny miejski. – Ma na to trzy miesiące, Jeśli tego nie zrobi, to w ciągu 12 następnych miesięcy musi nastąpić przekształcenie szpitala. Dyrektor szpitala mówił na sesji wymijająco, że on nie chce komercjalizować zakładu, że nawet nie ma takich możliwości, ale tak naprawdę to nie on to będzie robił, bo to wyjdzie z rachunku ekonomicznego.
Jak dodaje radny Szreder, dyrektor szpitala mówi o tym, że będzie dobrze i będzie zysk, natomiast z drugiej strony prowadzona jest „kreatywna księgowość”, której celem jest ukrycie dochodu. Dotyczy to m.in. księgowania amortyzowanego sprzętu, wprowadzenie funduszu rezerw emerytalnych, czy nie wykazanie dochodu, jakie osiągnął szpital z umorzonego kredytu.
– I to już jest kuriozum co zrobiła dyrekcja lęborskiego szpitala, gdyż wysyłała pisma do dwóch firm podatkowych, w którym wyjaśniają, że organ samorządu terytorialnego nie byłby w stanie zrozumieć, skąd szpital uzyskuje taki dochód i co zrobić, by tego dochodu nie wykazać – mówi dalej Maciej Szreder. – Samorząd wiedząc o takich dochodach mógłby na przykład nakłonić dyrekcję do podniesienia pensji personelowi szpitala, a tego chciano by uniknąć.
Szczegóły dotyczące działalności szpitala i jego „kreatywnej księgowości” w materiale filmowym.