W dniach 22-26 listopada obchodzimy Dni Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża. W ubiegłą sobotę, 1 grudnia spotkali się w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowej Wsi Lęborskiej krwiodawcy i członkowie Zarządu Rejonowego PCK Lębork. Jak co roku spotkanie te jest okazją do podsumowania dotychczasowej działalności i wyróżnienia tych osób, które oddając swoją krew ratują życie innym.
Człowiek ma w sobie około 5-6 litrów krwi, zależne to jest od jego wagi. Niektórzy honorowi krwiodawcy oddali w swoim życiu ponad 80-90 litrów krwi. To dużo, bardzo dużo, zważywszy, że oddają honorowo, czyli bezpłatnie. Ilu osobom ta krew uratowała życie? Jak mówią krwiodawcy – „nie myślimy o tym, nie liczymy. Oddajemy by ratować tych, którzy potrzebują naszej krwi”.
– Zrobiliśmy te spotkanie, by podziękować honorowym dawcom krwi, którzy oddali od 1 listopada 2011 do 31 października 2012 roku, łącznie 1.722,7 litra krwi – mówi Krzysztof Pruszak, prezes Zarządu Rejonowego PCK w Lęborku. – Oznacza to, że krwiodawcy oddawali krew aż 3.800 razy po 450 mililitrów. Co roku zbieramy się tutaj w Gminnym Centrum Kultury, by tych ludzi wyróżnić i podziękować im skromnie, za to co zrobili.
Zasłużonym honorowym dawcom krwi przyznano wyróżnienia I, II i III stopnia odpowiednio za 18, 12 i 6 litrów oddanej krwi (w przypadku kobiet jest to 15, 10 i 5 litrów). Wręczono również odznaki "Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu". Jest ona nadawana zasłużonym honorowym dawcom krwi w uznaniu wybitnych zasług na rzecz ratowania ludzkiego życia i zdrowia oraz aktywnej działalności w ruchu honorowego krwiodawstwa.
Na spotkaniu z krwiodawcami obecni byli przedstawiciele władz samorządowych. Jako, że PCK jest organizacją non profit, to dzięki wsparciu starostwa powiatowego i poszczególnych gmin oraz sponsorów zakupiono drobne souveniry i pamiątki dla krwiodawców, oraz przygotowano poczęstunek.
A dlaczego krwiodawcy oddają krew? Każdy z nich ma inną odpowiedź. Jedna osoba zaczęła oddawć krew za dawnych czasów w wojsku, inna osoba sama znalazła się w potrzebie i stwierdziła, że krew jest darem, z którym może po powrocie do zdrowia się podzielić, jeszcze inni pomogli, gdy w tragicznej sytuacji znalazł się ktoś bliski.
– Ja zacząłem oddawać krew, gdy mój ojciec przechodził operację i potrzebna była duża ilość krwi – stwierdził Piotr Wardziak. – Krew jest darem życia. Oddajemy ją honorowo i nie żądamy nic w zamian. Moglibyśmy oddawać krew za pieniądze, ale to już by nie było honorowe.
Dawcy nie ukrywają jednak, że kiedyś przywilejów było więcej. Teraz nawet czekając w kolejce do lekarza czy w aptece, książeczka Honorowego Dawcy Krwi nic nie znaczy. Jedyną zapłatą dla dawcy za oddanie krwi jest kilka tabliczek czekolady.
Adam Reszka
Odznaką „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi” III Stopnia (6 litrów i więcej) wyróżnieni zostali:
- Marcin Bańka
- Angelika Baranowska
- Arkadiusz Badziński
- Barabasz Sławomir
- Mateusz Badziong
- Jarosław Bartkiewicz
- Szymon Barzowski
- Michał Bżdziuch
- Rafał Czaja
- Tomasz Czerwiński
- Zygmunt Dułak
- Radosław Dybowski
- Mariusz Formela
- Mateusz Gellert
- Norbert Graff
- Krystian Hebel
- Michał Joskowski
- Tomasz Kiełtyka
- Bogusław Kaczmarek
- Małgorzata Klamrowska
- Piotr Klinkosz
- Marcin Kocół
- Marcin Konkol
- Krzysztof Melnik
- Michał Miciak
- Rafał Myszkowski
- Maciej Niedbałka
- Gabriela Nagórska
- Krzysztof Olcha
- Arkadiusz Papke
- Zbigniew Pozorek
- Arkadiusz Rogala
- Jarosław Rybarczyk
- Jolanta Steciuk
- Daniel Sobczak
- Piotr Studziński
- Dorota Sysik
- Michał Szymikowski
- Marian Wenta
- Mariusz Wycech
- Jerzy Wierciński
Odznaką „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi” II Stopnia (12 litrów i więcej) wyróżnieni zostali:
- Piotr Anisimowicz
- Sławomir Barabasz
- Krystian Hebel
- Marcin Konkol
- Michał Miciak
- Marcin Potrykus
- Piotr Studziński
Odznaką „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi” I Stopnia (18 litrów i więcej) wyróżnieni zostali:
- Adam Bartosiak
- Zygmunt Licow
- Henryk Makles
- Jacek Zarębski
- Andrzej Guderski