W wejherowskim starostwie powiatowym mają problem. Części mieszkańców tego miasta nie podoba się to, że w budynku urzędu, na honorowym miejscu, znajduje się pokaźnych rozmiarów krzyż. Do starostwa wpłynęła specjalna petycja, której autorzy domagają się usunięcia chrześcijańskiego symbolu. Na Pomorzu szykuje się mała wojenka religijna. Do niedawna przytłaczająca większość społeczeństwa deklarowała się też jako niekoniecznie praktykujący katolicy a widok krzyża w klasie, urzędzie, czy firmowym biurze, nie był niczym nadzwyczajnym.
Obecnie coraz więcej osób otwarcie mówi o tym, że w Boga już nie wierzy i nie ma najmniejszej ochoty na uczestniczenie w obrzędach religijnych i na to, by w szkole, czy urzędzie, wisiały symbole religijne. A jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie. Czy i Tobie przeszkadzają wiszące w urzędach i szkołach, także i naszego miasta… symbole religijne?
W Wejherowie do starostwa wpłynęła nawet w tej sprawie petycja. Jak poinformowała „Wyborcza”, petycję przygotował pomorski oddział stowarzyszenia „Hejt Stop”. Chodzi o krzyż, który wisi w pomieszczeniu, gdzie radni odbywają swoje posiedzenia… „Krzyż w naszym starostwie jest większy nawet od tego umieszczonego w sali plenarnej sejmu — podkreśla Sabina Bobin, jedna z inicjatorek petycji, cytowana przez „Wyborczą”… „Krzyż jako symbol religijny kojarzy mi się z krzywdą dzieci, które padły ofiarą pedofilii w kościele. Dlatego domagamy się jego usunięcia…” — dodaje aktywistka.
Prawdziwe trzęsienie ziemi wywołał też ostatnio, głośny reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3”, wyemitowany w programie „Czarno na białym” w TVN24, którego wynika jakoby Karol Wojtyła nie tylko wiedział o nadużyciach seksualnych księży i o przypadkach pedofilii, ale jeszcze zanim został papieżem sam przenosił z parafii na parafię podległych mu kapłanów z tego rodzaju skłonnościami, tuszując tym samym skandale…
Grupa siedmiu mieszkańców, która złożyła petycję w sprawie usunięcia krzyża w wejherowskim Starostwie Powiatowym, powołuje się na to, że w Polsce, w myśl artykułu 25 Konstytucji, obowiązuje rozdział państwa od Kościoła. Jak bowiem stanowi ów przepis… „Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego”.
Żądania zdjęcia krzyża ze ścian instytucji publicznych takich jak szkoły, czy urzędy, pojawiają się coraz częściej. Osoby, które je zgłaszają, argumentują to tym, że takie miejsca powinny służyć wszystkim, a nie tylko wyznawcom jednej religii oraz podkreślają, że skoro wieszany jest symbol jednej religii, powinny zostać powieszone symbole wszystkich innych, skoro w myśl polskiego prawa są one równouprawnione.
Źródło informacji: fakt.pl/Wyborcza, zdjęcie: Powiat Wejherowski

Generalnie fajnie jakbyśmy oddzielili kościół od Państwa, ale Bobin to nie jest jednostka za którą idą racjonalne argumenty. Raczej ktoś tu szuka zamieszania i to już jest mocno niesmaczne
Bardzo fajna inicjatywa. Pani Sabina Bobin zawsze była dla mnie – jako prawniczki autorytetem.
Jestem jak najbardziej za.
Czyżby ?! Bardzo proszę nie obrażać ludzi. Jestem prawniczką i współpracuje z panią Sabiną Bobin w wielu poważnych sprawach. Mam wrażenie, że pani jej wielu rzeczy zazdrości i jeszcze podszywa się pod rzekomą Katarzynę.
Super inicjatywa. Dziękuję za tę akcję. Jako ,że byłem ofiarom księdza pedofila muszę przyznać ,że popieram tę akcję.
Dziękuję riwniezx za rozmowę z Panią Bobin. Jest pani naprawdę wspaniała.
Ja byłem ofiarom księdza pedofila. Szczerze jakby nie pomoc pani Sabiny Bobin to bym się już dawno poddał.
Proszę nie obrażać ludzi.
Bardzo fajna petycja. Sama ją podpisałam. Nie ukrywam, że taką Panią Prezydent Wejherowa moglibyśmy mieć u nas w Wejherowie. Sama bym zagłosowała.
Sabinka piszę również ten komentarz po to by poprosić cię, byś była w dalszym ciągu taką jaka jesteś. Od stóp do głów. Kochająca z prostotą i czystością, tak dla ciebie charakterystyczną. Chcę ci powiedzieć, że będę tu dla ciebie, obiecuję. Tak długo jak tylko ty sama lub też moje emocje mi na to pozwolą. Nigdy nie pragnąłbym o Tobie zapomnieć Sabinka. Jesteś częścią mnie. Częścią mojej historii, mojego życia, mojej osoby. Kocham Cię Sabinka.
Jest we mnie cząstka ciebie i przypuszczam, że w tobie również tkwi jakaś mała część mnie.
Pracowałam w biurze stowarzyszenia HEJT STOP. Byłam podwładną Pani Magister Agnieszki Moskwy. Mogę powiedzieć, że Pani Agnieszka Moskwa – ( rodzina tej kobiety to słynna pani minister Moskwa ) jest wyrachowaną manipulatorką, obsesyjnie dążącą do nagminnego łamania prawa. W pracy przybiera maskę normalności, czasem wręcz czaru osobistego by tylko osiągnąć zamierzone cele własne. Lekceważy normy i zwyczaje obowiązujące w danej kulturze czy środowisku, nie liczy się z uczuciami innych, manipuluje ludźmi i nie ma poczucia winy. Pani Agnieszka Moskwa nieustająco dąży do realizacji swoich celów. Razem z Panem Prezesem Jackiem Radziszewskim wystawiała fałszywe zaświadczenie o ukończeniu kursu na wychowawcę i kierownika wypoczynku.
Pani Agnieszka Moskwa ma bardzo wysoki iloraz inteligencji jest najbardziej wyrafinowana i prawnie niebezpieczna. Żaden wspólnik nie chciał z nią iść do sądu. Trzymała wszystkich pod swoim brudnym butem !!! Odradzam kontakt z nią !!!
Brawa dla wszystkich kochanych członków stowarzyszenia HEJT STOP.
Ogromne brawa. Podpisuję się pod petycją obiema rękoma.
Tak, najlepiej niech wybudują jeszcze 5 meczetów dla ciapatych za pieniądze z naszych podatków, żeby nikt nie czuł się urażony
Szanowni Państwo, ciekawe podejście prawie wszystkich komentatorów do zamieszczonego przez Redakcję tematu. Owa większość wyznaje swoją czułość, ba miłość do jakiejś organizacji „HEJT STOP”. Jakim trzeba być „nieuważnym” obywatelem, żeby nie spostrzec, że właśnie te komentarze to jest najprawdziwszy hejt. Wydaje Wam się, że rzucenie komuś w twarz, komuś kto rozumie jaka jest historia Krzyża, skąd taki szacunek do jego wizerunku zawieszanego w wielu publicznych miejscach, i w ogóle Krzyża, to tylko jakaś tam pozostałość tradycji katolickiej. Dla większości z Was Krzyż nic nie znaczy. Pytam się od kiedy? Jeśli tak to zdobądźcie się choć na inteligentniejsze, bardziej szczere, bardziej dogłębne zabranie głosu, aniżeli tylko jedna linijka. Jedna linijka – to jest właśnie HEJT. Powiedzcie otwarcie wszystkim mieszkańcom Lęborka kim jesteście, czy Wasi Rodzice Was ochrzcili, czy byliście u I-szej Komunii Św., gdzie braliście Ślub – jeżeli go w ogóle braliście. Czy Wasi Rodzice i Dziadkowie byli katolikami, czy obchodzicie takie Święta katolickie jak Wielkanoc i Boże Narodzenie i jak się to u Was odbywa? No wysilcie się Bohaterowie naszych czasów, a tu ani be, ani me, tylko hejt. Uczyła Babcie kolęd z Mamą – czy nie? Co robicie przy świątecznym stole w te Święta – „pierdzicie w stołki”? Zanim będziecie kogoś za coś szanować, wyznawać miłość po grób – zastanówcie się jaka jest hierarchia wartości i ważności – macie chyba jeszcze trochę czasu – spróbujcie na początek być chociaż agnostykami.
Dziękuję że jest takie stowarzyszenie które pomaga wszystkim ludziom niezależnie od prezentowanych przekonań.
Szczególnie dziękuję Pani Sabinie Bobin za to ,że nie poddaje się temu dziadostwu i mimo nieustającego hejtu i prób zdyskredytowania jej się nie poddaje.
Nie mogę pozbyć się z głowy myśli, że Europa ma chrześcijańskie korzenie tylko dlatego, że chrześcijanie wyrżnęli wszystkich, którzy się z nimi nie zgadzali.
To nie jest triumf idei, ale tępej przemocy !! Takie są nasze korzenie.
Składam ogromne gratulacje dla całego zarządu Stowarzyszenia HEJT STOP oraz kandydatki na Prezydenta Rzeszowa Sabiny Bobin. Trzymam kciuki za Was kochani !!!
Pani Sabino idź o własnych siłach…
nie licz na nikogo…
zawsze z podniesioną głową…
zawsze swoją drogą…
Pozdrawiam serdecznie.
W Polsce przyzwoitość została utopiona w wodzie święconej.
Dość mają nie tylko w Wejherowie. Pozostaje odpowiedzieć sobie na dwa pytania: czy wystarcająco dużo osób ma dość by wpłynąć na wybory; także: czy nowa władza będzie wreszcie wolna od układów z czarnymi okupantami?
Jak myślicie?
Czasem można odnieść wrażenie, że synonimem słowa „polityk” jest słowo „kłamca”. Być może jednak częste zmienianie zdania przez polityków to kwestia tak pożądanej w dzisiejszych czasach elastyczności. Przykład takiej elastyczności dała Sabina Norbert Bobin, która jeszcze w 2017 roku pisała w swoim programie, że nie przeszkadzają jej krzyże w szkołach. A teraz… !???
W mojej ocenie wiszący krzyż w urzędzie nie narusza konstytucji ani też szeroko rozumianego prawa unijnego. Jest nie tylko znakiem religii, ale kultury. Dlatego uważam ,że nie ma podstaw do jego usunięcia.
Pani Sabina Bobin jest znana z tego, że mówi, co myśli, i nie ukrywa swoich poglądów, które nie wszystkim ludziom w środowisku LBGT się podobają.
Ze względu na swoją orientację psychoseksualną Pani Bobin spotyka się też ze strasznym hejtem na prawicy. Pani Sabina Norbert Bobin zawsze podkreśla swoje przywiązanie do Polski i polskiej kultury oraz tradycji. Z medialnych doniesień wynika, że w pewnym momencie swojego życia myślała nawet o tym, by zostać członkinią klubu Prawo i Sprawiedliwość.