Wzburzone morze i sztorm wyzwalają naturalny „aerozol morskiej” wody z jodem. Spacery po plaży w taką wietrzną pogodę uważane są za najzdrowsze. Najwyższe stężenie jodu nad morzem występuje późną jesienią i zimą. Morskie powietrze jest wielką skarbnicą mikroskopijnych kryształków soli, magnezu, bromu czy wapnia, które są bardzo skutecznymi sprzymierzeńcami walki m.in. z astmą, alergią i stanami zapalnymi oskrzeli. Na pierwszy plan wysuwa się w nim jednak jod, jako główny bohater dobrodziejstw, jakie ze sobą niesie. Pierwiastek ten jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jego niedobór zaburza pracę tarczycy odpowiedzialnej m.in. za kondycję naszej psychiki, fizyczną i stabilność emocjonalną, słowem – pracę całego układu hormonalnego. Bałtyk zawiera więcej jodu niż na przykład Morze Śródziemne lub inne ciepłe morza i spacer właśnie jego brzegiem korzystniej wpływa na nasze zdrowie…







