Samochody śmieciarki z GPS-em, kody kreskowe na workach na śmieci i transpordery RFID na kontenerach na śmieci – od 1 września w Lęborku zostanie wprowadzony nowy system służący do skutecznej kontroli odbioru odpadów.
Jeszcze tylko do końca sierpnia 2015 r. odpady komunalne z nieruchomości zamieszkałych będą odbierane na zasadach z początkowego okresu wprowadzania gospodarki odpadami komunalnymi. Doświadczenia z tego okresu pokazały, że aby system się sprawdzał, musi być wzbogacony o narzędzia służące do kontroli odbioru odpadów.
Technologia, na której opiera się system monitorowania, umożliwia kontrolę odbioru odpadów po adresie właściciela nieruchomości, a przez to również ułatwia rozpatrywanie indywidualnych reklamacji.
Właściciele nieruchomości otrzymają kody kreskowe, które będą naklejane na worki z odpadami. Każde miejsce gromadzenia odpadów (dotyczy to głównie zabudowy wielorodzinnej) otrzyma swój numer, a każdy pojemnik zostanie oznakowany transporterem z indywidualnym kodem.
Celem gminy jest, aby do końca 2017 r. sukcesywnie każde miejsce gromadzenia odpadów w zabudowie wielorodzinnej zostało doposażone w odpowiednią ilość pojemników (dzwony lub/i pojemniki 1100 l) do selektywnej zbiórki. W zabudowie jednorodzinnej zostanie utrzymany system workowy, a każdy właściciel nieruchomości otrzyma swój indywidualny numer w postaci naklejki z kodem kreskowym.
Wprowadzenie ścisłego systemu kontroli zbiórki odpadów komunalnych spowoduje, że urzędnicy będą teraz mogli stwierdzić, kto ile odpadów oddaje i czy są one segregowane czy też nie. Jeśli dane gospodarstwo lub wspólnoty będą miały problem z segregacja, to zostaną im naliczone wyższe kwoty za odbiór odpadów (z segregowanych na mieszane). 1 czerwca radni miejscy zafundowali mieszkańcom podwyżki cen i wynoszą one 10 zł za odpady segregowane i 17 zł za mieszane (wcześniej było 8 zł i 15 zł)
Koszt wprowadzenia w życie omawianego systemu kontroli ma wynieść ok. 60 tys. zł. Miasto podnosząc w czerwcu ceny za odbiór nieczystości tę kwotę sobie na mieszkańcach odbiło, bo do kasy miejskiej trafi dodatkowo 44 tys. zł miesięcznie więcej. Po roku inwestycja się zwróci.
Kto będzie zadowolony z nowego systemu kontroli, a kto nie? Zadowolonych raczej nie będzie, bo kto deklarował że oddawał śmieci segregowane, to robił to, i za to płacił. Niezadowoleni będą ci, którzy płacili za śmieci segregowane a wyrzucali, jak popadło – dotyczy to głównie wspólnot mieszkaniowych i mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych. Miasto będzie w stanie dokładnie określić, jakie śmieci były zbierane z danego punktu i dzięki temu obliczyć stawkę za odbiór śmieci.
Żeby optymistycznie zakończyć ten artykuł, dodam że opłaty za odbiór nieczystości segregowanych i mieszanych należą w Lęborku do jednych z najniższych w województwie pomorskim.
Adam Reszka