Przyjechał skromnie, na lawecie ciągniętej przez busa, lecz kiedy stanął i spojrzał z uśmiechem na obecnych, pokazał się cały w swej okazałości. Mówimy oczywiście o pomniku Papieża Polaka, który został dzisiaj (16 maja) postawiona na skwerze przy rondzie Jana Pawła II.
Niespełna rok czasu upłynął, od kiedy zawiązał się komitet budowy pomnika Jana Pawła II. W skład komitety weszli radni miejscy i powiatowi, urzędnicy i mieszkańcy Lęborka. Przez rok czas zebrano pieniądze na budowę pomnika, który zdaniem niektórych osób (przede wszystkim tych, które nie wsparły tej inicjatywy), jest on niepotrzebny. Uzasadniali to tym, że sam Karol Wojtyła, nie był za stawianiem pomników na jego cześć. Jednak jeśli nie papieżowi, najbardziej zasłużonemu Polakowi, nie tylko dla swojego kraju, ale i świata oraz katolicyzmu, to komu stawiać pomniki? Nie ma chyba dla wielu osób wiernych, jak i niewierzących, bardziej zasłużonego Polaka.
– Pomnik przyjechał do nas ze Studia Szymanowo w Szymanowie, jest to odlewnia, która znajduje się niedaleko Poznania, województwo wielkopolskie – mówi Marian Kurzydło, członek Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Jana Pawła II. – Już podczas umowy na wykonanie tego pomnika, umówiliśmy się, że transportem oraz ustawieniem i zakotwiczeniem zajmie się ta firma. Wszystko przebiegło zgodnie z planem i w terminie, a nad ostatecznymi szlifami czuwał artysta rzeźbiarz i projektant tego pomnika, pan Tomasz Sobisz.
Ponad tonowa rzeźba została wykonana z brązu i została pokryta patyną. Ponad 3,5 metrowy pomnik Jana Pawła II zrobił na wszystkich obecnych duże wrażenie. Ze swoje projektu dumny jest również i autor projektu. Tomasz Sobisz do ostatniej chwili czuwał nad projektem, dokonując jeszcze w ostatnich momentach drobnych poprawek.
– Czy jestem dumny ze swojego dzieła? Tak jestem, chociaż za jakiś czas zapewne uznam, że można by w tym pomniku jeszcze coś poprawić. Ale tak jest zawsze, że dążymy do doskonałości, a wady, które zauważamy uczą nas pokory, że nie ma rzeczy doskonałych – stwierdza Tomasz Sobisz, lęborski artysta rzeźbiarz, projektant pomnika. – Udało nam się zrealizować budowę tego pomnika w bardzo krótkim czasie. Początkowo byłem sceptyczny, czy aby wszystko się uda, ale kiedy poznałem ludzi, którzy stali za tym projektem, to wiedziałem, że to musi się powieść. Odlewnia, w której wykonywano pomnik, to firma, w której pracują specjaliści. Wykonali już wiele podobnych i trudnych w realizacji pomników, więc i tutaj współpraca układała się nam bardzo dobrze.
Pomnik stoi na wybudowanym w bardzo szybkim tempie placu, są to trzy kamienne kręgi. Jutro zostaną zasadzone wokół pomnika krzewy tui i drzewka liściaste. A już w sobotę poświęcenie pomnika.
– Chciałbym wszystkich bardzo serdecznie zaprosić w sobotę na godzinę 17.00 na mszę świętą, która rozpocznie się w kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Królowej w Lęborku – mówi Zbigniew Rudyk, członek Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Jana Pawła II. – Po mszy udamy się w procesję ulicami miasta pod pomnik, gdzie zostanie on poświęcony przez biskupa diecezji pelplińskiej Ryszarda Kasynę. Jeśli można, to chciałbym jeszcze podziękować wszystkim darczyńcom i osobom, które społecznie włączyły się w budowę pomnika Jana Pawła II.
Jak dodaje Zbigniew Rudyk, choć działalność Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Jana Pawła II została zwieńczona postawieniem pomnika, to nie oznacza, że komitet społeczny przestanie działać. Na koncie pozostały jeszcze pieniądze, które komitet chciałby przekazać np. na stypendium dla utalentowanej młodzieży. Mogą to być uczniowie lęborskich szkół lub studenci. Ideą członków stowarzyszenia jest, by dalej działać i pomagać ludziom młodym.
Adam Reszka