Sławomir Mentzen – kandydat na prezydenta RP – odwiedził dzisiaj, 8 maja, Lębork. Lider Konfederacji z mieszkańcami spotkał się na placu Pokoju. Towarzyszyli mu parlamentarzyści z tego ugrupowania.
Na placu Pokoju zjawił się tłum ludzi, głównie młodych. Przemówienie kandydata trwało około pół godziny. Organizatorzy zapewnili duży podest i profesjonalne nagłośnienie. Po przemówieniu Sławomir Mentzen zszedł ze sceny, wszedł w tłum i, jak to ma w zwyczaju, odjechał na hulajnodze.
– Najwyższy czas, żeby coś się zmieniło, bo jak się nie zmieni to nadal będziemy żyć w państwie robionym z tektury, łączonym na trytytki i nic się nie zmieni – argumentował Sławomir Mentzen. – Polacy zasługują na więcej, zasługują na lepszych polityków, na lepsze rządy, zasługują na niskie i proste podatki, zasługują na tańszą energię. Doprowadzę do odrzucenia zielonego ładu, spadną rachunki za prąd, za ogrzewanie, spadną koszty produkcji, uratujemy nasz przemysł, nasze rolnictwo. Polacy zasługują na prezydenta, który będzie dbał o Polskie interesy, a nie zagraniczne. Chcę Polski dumnej, bogatej i bezpiecznej.
Dziś Mentzen udał się jeszcze na spotkania wyborcze w Kartuzach, Wejherowie, Pucku i Gdyni.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja. Póki co sondaże dają Sławomirowi Mentzenowi trzecie miejsce w wyścigu o fotel prezydencki.
Trzeba było hulajnogi pochować to by nie odjechał od tego „tłumu”.
Tłumy dzieci…