– W parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich w Lęborku wymagane jest regularne czyszczenie ławek i chodników oraz usunięcia zabrudzeń i odchodów ptaków. Potrzebna jest też naprawa lub wymiana uszkodzonych koszy na śmieci i przycięcie gałęzi – uważa radna Nikola Pobłocka. Interwencja radnej przyniosła efekt – miejscy urzędnicy podjęli już działania mające na celu estetyzację parku.
Oddany po rewitalizacji we wrześniu 2024 roku park Kaczyńskich znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego jest pierwszym miejscem, do którego mogą trafić osoby odwiedzające Lębork – zarówno mieszkańcy, jak i turyści przesiadający się na dworcu. Uporządkowanie parku, przycięcie gałęzi drzew oaz napawa jego infrastruktury podniosłyby estetykę i komfort korzystania z tego miejsca, a jednocześnie wpłynęłyby pozytywnie na wizerunek miasta. W ocenie radnej Nikoli Pobłockiej, obecny stan parku nie sprzyja pozytywnemu odbiorowi Lęborka, a zaniedbana przestrzeń publiczna nie pełni roli reprezentacyjnej. Ten problem poruszyła w swojej interpelacji do burmistrza Lęborka.
– W ostatnim czasie docierają do mnie liczne sygnały od mieszkańców, że park – będący jednym z centralnych punktów miasta – wymaga pilnej interwencji porządkowej i drobnych napraw infrastruktury – pisze w interpelacji Nikola Pobłocka, radna Rady Miejskiej w Lęborku. – W szczególności ławki, a zwłaszcza te znajdujące się pod drzewami – są w wielu miejscach zabrudzone odchodami ptaków, co uniemożliwia korzystanie z nich. Konieczne jest ich regularne czyszczenie. Chodniki na terenie parku są zabrudzone, a w niektórych miejscach, szczególnie pod drzewami, również widoczne są odchody ptaków. Wymaga to częstego sprzątania, aby zapewnić komfort użytkownikom.
Według radnej także część śmietników została uszkodzona – niektóre kosze są urwane z mocowań i leżą na ziemi, inne są powyginane, dlatego niezbędna jest ich napawa lub wymiana. Dodatkowo gałęzie wierzb rosnących przy alejkach w parku zwisają bardzo nisko, zajmując ponad połowę szerokości chodnika.
– Utrudnia to przejście i zmusza spacerowiczów do schodzenia na trawnik, który nie jest do tego przeznaczony. Konieczne jest ich przycięcie w celu zapewnienia swobodnego i bezpiecznego korzystania z alejek – twierdzi radna.
Nikola Pobłocka zaapelowała o zlecenie regularnego czyszczenia ławek i chodników parku, usunięcie zabrudzeń i odchodów ptaków, naprawę lub wymianę uszkodzonych koszy na śmieci, przycięcie gałęzi wierzb zwisających na alejki parkowe, a także rozważenie wprowadzenia dodatkowych działań, które pozwoliłyby utrzymać teren w lepszym stanie na stałe.
Radnej odpowiedzieli już miejscy urzędnicy.
– Zabrudzone ławki zostały już wyczyszczone 30 września, natomiast naprawa uszkodzonych koszy ulicznych miała miejsce 2 października – informuje Łukasz Ruciński, naczelnik Wydziału Infrastruktury Miejskiej Urzędu Miejskiego w Lęborku. – Chodniki na terenie parku zostały umyte 3 października. Rozważamy przeniesienie ławek najbardziej zanieczyszczonych odchodami ptaków w nasłonecznione miejsce bez koron drzew. Gałęzie wierzb, które zwisają bardzo nisko zostaną ujęte w zleceniu na przycinanie drzewostanu.
Urząd Miejski w Lęborku poinformował również, że od 1 października park Kaczyńskich na podstawie zawartego porozumienia oczyszczany jest przez uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej.
Zdjęcia: UM w Lęborku / Nikola Pobłocka / interpelacja