Starostwo Powiatowe w Lęborku wprowadza znaczące zmiany w obsłudze mieszkańców. Wprowadzony zostanie system dwuzmianowy, rozszerzona zostanie elektroniczna rezerwacja wizyt. Starostwo zainwestuje także w nowoczesne narzędzia cyfrowe. Wartość projektu to niemal 1 mln złotych.
Najbardziej odczuwalną zmianą będzie wydłużenie godzin pracy starostwa o 4 godziny tygodniowo. Dzięki wprowadzeniu systemu dwuzmianowego, mieszkańcy będą mogli załatwiać sprawy również w późniejszych godzinach popołudniowych.
Rozszerzony zostanie również elektroniczny system umawiania wizyt – dotychczas dostępny w Wydziale Komunikacji – teraz obejmie również Wydziały Geodezji i Budownictwa.
Nowy model pracy zakłada odejście od sztywnego systemu „od 8:00 do 16:00”. Zamiast tego testowo urzędnicy będą oceniani na podstawie efektywności i wyników, a nie liczby godzin spędzonych przy biurku. W zależności od stanowiska możliwe będzie np. skrócenie tygodnia pracy, wprowadzenie dodatkowych dni wolnych lub zmniejszenie liczby godzin.
– Chcemy wdrażać rozwiązania cyfrowe, co skróci czas załatwiania spraw przez mieszkańców – mówi Tomasz Litwin, Starosta Lęborski. – Jednocześnie zmotywowany pracownik lepiej obsługuje interesantów i popełnia mniej błędów. Dlatego będziemy testować elastyczne formy organizacji pracy, kładąc nacisk nie na liczbę godzin, a na realizację konkretnych celów i zadań.
W ramach projektu wdrożone zostaną nowoczesne narzędzia cyfrowe, w tym m.in.: elektroniczna ewidencja czasu pracy, systemy automatycznego harmonogramowania i monitoringu efektywności, wirtualna tablica ogłoszeń i helpdesk, wirtualny asystent z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, system transkrypcji mowy na tekst, narzędzia do obsługi zgłoszeń od sygnalistów.
Całkowity koszt projektu wynosi niemal 1 mln złotych i zostanie w całości sfinansowany z rządowego dofinansowania, bez obciążania budżetu powiatu.
Planowo projekt powinien zostać wdrożony od 1 stycznia 2026 roku i potrwa do 31 grudnia 2026 roku.
A mnie w starostwie zastanawia inna rzecz: kto rozpisuje przetargi na obsługę kasy w starostwie? Żartem jest pobieranie prowizji wysokości dwudziestu złotych przy opłacie za naprzykład paszport. Za wyrobienie paszportów dla całej rodziny pozostawilam 100 zl prowizji. Bo przeciez za kazfa osobe musi byc osobno. To prawda, można było uregulować przelewem, ale potwierdzenie opłaty musi być na papierku, a nie miałam możliwości jechania gdzieś na miasto wydrukować. Żeby ponownie stać w kolejce.