Druh ochotnik z OSP w Nowej Wsi Lęborskiej został okradziony podczas niesienia pomocy pokrzywdzonym w wypadku koło Żelazkowa.
Do zdarzenia doszło podczas poniedziałkowego (4 sierpnia) wypadku drogowego między Żelazkowem a Przybrodziem w gminie Nowa Wieś Lęborska, gdzie prowadzona przez 19-latka mazda uderzyła w drzewo, a trzy osoby zostały poszkodowane. Na miejsce wezwano dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec LPR. O tym wypadku informowaliśmy wczoraj:
Z pozyskanych informacji wynika, że strażak z tamtejszej OSP dowiedział się o zdarzeniu, wsiadł w swój prywatny samochód i pospieszył z pomocą poszkodowanym. Był na miejscu pierwszy, jeszcze przed dojazdem straży z JRG Lębork. W pojeździe zostawił smartfona i pieniądze. Kiedy wrócił telefonu i gotówki w etui już nie było. Sprawca, gdy zorientował się, że nie wykorzysta skradzionego urządzenia, porzucił je, wcześniej celowo uszkadzając.
– Policjanci dotarli do pokrzywdzonego, ale on nie chce brać udziału w żadnych czynnościach procesowych i nie chciał zgłaszać żadnego zawiadomienia w tej sprawie – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – Mężczyzna odnalazł telefon, ale pieniędzy już nie.
Strażacy zapowiadają, że przejrzą zapis z kamer z pojazdów bojowych, aby znaleźć sprawcę.
Zdjęcia: Facebook / Ochotnicza Straż Pożarna w Nowej Wsi Lęborskiej / Komenda Powiatowa Policji w Lęborku / Blaser Pomoc Drogowa & Warsztat Samochodowy
Czytaj też: