Mecz kapitanów oficjalnie zakończył sezon przejściowy Lęborskiej Ligi Minifutbolu. Nie zabrakło zaciętej walki, a na zakończenie najlepsi zawodnicy i drużyny odebrali nagrody.
– Ten przejściowy sezon był dla nas ogromnym wyzwaniem, ale i wielką radością – mówi Marcin Wójcik, organizator Lęborskiej Ligi Minifutbolu.
Pomimo niesprzyjającej pogody, zawodnicy nie tracili zapału do gry. Mecz kapitanów przyniósł ogromne emocje. Zwieńczeniem wydarzenia była ceremonia rozdania nagród dla najlepszych w tym sezonie.
– Po kilku latach przerwy wróciliśmy z ligą, nie spodziewając się aż tak dużego zainteresowania – wspomina Marcin Wójcik. – Zgłosiło się ponad 30 drużyn i ponad 450 zawodników. To pokazało, że ta liga naprawdę była potrzebna. Dziękujemy wszystkim drużynom, zawodnikom i kibicom za ten sezon. Dziękujemy też firmie Vestra i jej prezesowi, panu Bartoszowi Walczyńskiemu, za zasponsorowanie nagród, to dzięki takim gestom możemy iść dalej. Mamy świadomość, że nie wszystko było idealne, ale to był ważny krok, który pokazał, gdzie jesteśmy i co możemy poprawić. Przed nami kolejne plany i rozwój, ale wszystko we własnym tempie, z sercem i pasją.
Tytuł mistrzów Lęborskiej Ligi Minifutbolu 2025 trafił do drużyny Kiedyś Odpalą, którzy zakończyli sezon z dorobkiem 45 punktów, 17 wygranych meczy i zaledwie 2 porażki.
Królem strzelców został Piotr Krefft z drużyny FC Mostowianka, który pokonał bramkarzy 132 razy.
Tytuł Najbardziej Wartościowego Zawodnika sezonu Lęborskiej Ligi Minifutbolu 2025 zdobył Nikodem Parulski z drużyny FC Ciasteczka.
Czytaj też: