Policjanci z Lęborka zatrzymali 22-latka podejrzanego o kradzież solarnej kamery monitoringu wartej około 1000 zł. Mężczyzna działał wspólnie z drugim sprawcą, którego tożsamość jest już znana funkcjonariuszom – jego zatrzymanie to kwestia czasu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 1 czerwca na terenie jednej z prywatnych działek w Lęborku. Sprawcy weszli do niezabezpieczonego, drewnianego domku na narzędzia. Jak się okazało, nie znaleźli w środku nic, co mogłoby mieć dla nich wartość. Wyszli więc na zewnątrz, gdzie ich uwagę przyciągnęła zamontowana na budynku zewnętrzna, solarna kamera monitoringu.
Zdecydowali się ją zerwać i uciec. Kamera, choć wyrwana, zdążyła wcześniej nagrać ich wizerunki – zapis trafił na zewnętrzny serwer. Złodzieje porzucili urządzenie w zaroślach, uznając, że również nie jest warte zachodu.
Na miejscu pracowali technicy kryminalistyki oraz śledczy, którzy zabezpieczyli ślady i dowody. Na podstawie nagrań oraz własnych ustaleń operacyjnych, policjanci z wydziału kryminalnego szybko ustalili sprawców. Już następnego dnia rano funkcjonariusze zapukali do drzwi 22-latka i zatrzymali go w jego mieszkaniu w Lęborku.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Policja prowadzi dalsze czynności, które mają doprowadzić do zatrzymania jego kompana.


