Blisko tonę odpadów zebrali mieszkańcy Lęborka, którzy w sobotni poranek wybrali się na sprzątanie brzegów rzek Łeby i Okalicy.
Podczas akcji udało się znaleźć elementy karoserii, fotele samochodowe, połamane sprzęty gospodarstwa domowego, stare wózki dziecięce, opony, mnóstwo butelek i puszek.
Przez kilka godzin sprzątano brzegi rzeki na odcinku aż 70 km – od granic gminy Łęczyce aż po ujście do jeziora Łebsko w Gaci. Do akcji przyłączyli się strażacy OSP, wędkarze, członkowie PTTK, mieszkańcy, samorządowcy – w tym burmistrz Jarosław Litwin, przewodniczący Rady Miejskiej Radosław Zimnowoda oraz radni.
Finał akcji odbył się na terenie „starego basenu” w Lęborku oraz w Stanicy Turystycznej w Krępie Kaszubskiej, gdzie wręczono pamiątkowe dyplomy i zorganizowano poczęstunek dla wszystkich uczestników.
Sprzątanie odbyło się w ramach akcji „Błękit rzeki dobrem Krainy”. To także część ogólnopolskiej akcji „Operacja Czysta Rzeka”.
Akcję zorganizowali: Lęborska Organizacja Turystyczna „Ziemia Lęborska – Łeba”, Starostwo Powiatowe w Lęborku, Związek OSP RP – Powiat Lębork oraz wielu partnerów i wolontariuszy.
To teraz niech mieszkańcy leborka pojadą posprzątać jezioro brody w krepkowicach.bo taki syf zostawiają ze aż żal. Co to będzie po majówce ?nie pojmuje gdzie są służby porządkowe żeby miastowe było parkowało swoje dorobki życia przy samej wodzie?