19/05/2024
Aktualności

Odkryj diabelskie kamienie, których ślady odciskały się na ziemi przez tysiące lat

Odkryj diabelskie kamienie, których ślady odciskały się na ziemi przez tysiące lat

Potocznie nazywane diabelskimi kamieniami polodowcowe głazy narzutowe, które od tysięcy lat stanowią element krajobrazu powiatu lęborskiego to doskonały cel rowerowej podróży, na która warto wybrać się w wolny weekend.

reklama

Trasa, którą proponujemy, liczy około 20 km. Ruszamy spod kina Fregata w Lęborku. Wyjeżdżamy na ulicę Syrokomli i jedziemy do Kębłowa Nowowiejskiego, stamtąd do Kisewa, a następnie do Łęczyc. W Łęczycach skręcamy w ulicę Kościelną i jedziemy cały czas prosto. W pewnym momencie asfalt się kończy i jedziemy leśną ścieżką, równoległą do trasy kaszubskiej. Dojeżdżamy do ulicy Gdańskiej, skręcamy na niej w prawo i wracamy pod kino.

Pierwszy kamień znajduje się w lesie, mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Lęborkiem a Kębłowem Nowowiejskim, w gminie Nowa Wieś Lęborska. Trasa do kamienia jest, niestety słabo oznaczona, dojścia trochę trzeba szukać. Z asfaltowej drogi trzeba skręcić w prawo, w gruntową i przejechać około 500 m.

Jest to ogromny polodowcowy głaz narzutowy. Leży tam od tysięcy lat i jest potocznie zwany diabelskim kamieniem. 30 grudnia 1970 roku został wpisany do rejestru pomników przyrody. Obwód głazu wynosi aż 16,25 metra. Jego wysokość nadziemna to 2 metry i 43 centymetrów. Na głazie wybito datę 1910, warto też odszukać otwory strzelnicze będące śladami po zaniechanych próbach rozbicia głazu. Głaz jest częściowo porośnięty mchem.

Drugi kamień leży blisko naszej trasy. Tu niestety również nie jest łatwo trafić. W Kębłowie po prawej stronie mijamy kościół i jedziemy cały czas prosto. Mając na liczniku przejechanych około 8 km przed wsią Kisewo, w gminie Łęczyce, dojeżdżamy do zakrętu i skręcamy w prawo do diabelskiego kamienia. Przechodzimy przez mały strumyczek i jesteśmy na miejscu.

Jest to również głaz narzutowy i pomnik przyrody. Odkryty został pod koniec XIX wieku podczas wykopywania żwiru na budowę drogi Lębork-Żelazno. Głaz ma znaczne rozmiary i niezwykle ostre krawędzie, które powstały w wyniku gospodarczej działalności człowieka, kiedy to w okresie międzywojennym z głazu odłupywano płyty używane do wykładania chodników.

Po skręcie w Łęczycach w ulicę Kościelną, mijamy po prawej stronie cmentarz, około 100 m dalej znajduje się stary cmentarz ewangelicko-augsburski. Nie zostało z niego zbyt wiele, ale wciąż można poczuć energię tego miejsca.

Przeczytaj też o podobnym głazie narzutowym, znajdującym się w gminie Cewice:
https://www.lebork24.info/2021/05/02/diabelski-kamien-w-poblizu-leborka-czy-wiesz-jak-do-niego-trafic/

reklama
reklama