W środę opublikowaliśmy artykuł pt. Mapa wycinki lasów. Sprawdź swoją okolicę i odesłaliśmy czytelników do przygotowanej przez Inicjatywę Lasy i Obywatele interaktywnej mapy obrazującą wszystkie pododdziały leśne z Banku Danych o Lasach, w których zaplanowano rębnie, aż do 2031 roku. Celem inicjatywy jest zachęcenie mieszkańców do zainteresowania planami działalności Lasów Państwowych w najbliższym otoczeniu.
Do artykułu w obszernej formie odniosła się Alicja Kąckowska, rzecznik prasowa w Nadleśnictwie Lębork. Kwestie gospodarki leśnej mogą budzić kontrowersje, dlatego aby uniknąć niedomówień poniżej publikujemy pełną treść otrzymanej przez naszą redakcję wiadomości:
W sprawie artykułu „Mapa wycinki lasów. Sprawdź swoją okolicę”, który ukazał się na Państwa stronie i FB w dn. 08.02.2023r.:
Mimo, że artykuł nie dotyczy bezpośrednio Nadleśnictwa Lębork, to jednak odnosi się do ogólnych zasad prowadzenia gospodarki leśnej w PGL LP Lasy Państwowe, które w artykule zostały dość mocno zniekształcone i nie do końca zgodne z prawdą i stanem faktycznym, dlatego też pokusiłam się o poniższe wyjaśnienie, a mianowicie:
Fakt, że podczas użytkowania rębnego (czyli procesu wymiany pokoleń drzew w lesie) wycina się w rębniach stopniowych często od 20-80 % dojrzałych drzew z całej powierzchni uzależnione jest tylko i wyłącznie od celu jakim jest uzyskanie młodego lasu, zróżnicowanego zarówno pod względem gatunkowym i wiekowym (zwiększanie bioróżnorodności, dopasowywanie gatunków drzew do lokalnych warunków siedliskowych, zwiększanie odporności lasu na np. zmiany klimatyczne).
Faktem jest, że lasy w Polsce w zależności od dominującej funkcji możemy podzielić na lasy gospodarcze i ochronne, jednakże w obu przypadkach są to lasy użytkowane gospodarczo, tzn. że również w lasach ochronnych prowadzone jest użytkowanie i wycina się drzewa. Lasy ochronne wyznacza się tak jak w tym przypadku z Państwa artykułu m.in. w pobliżach cieków, jezior, na skarpach – ten konkretny las ma funkcję glebochronną, tzn. że wszystkie zabiegi i prowadzenie tego drzewostanu musi być podporządkowane zachowaniu funkcji glebochronnej, tzn. że wymiana pokoleń drzew musi nastąpić w bardzo długim czasie, tak aby zapewnić ciągłość trwania funkcji glebochronnej, zapobiegającej np. osuwania się skarpy. Lasy ochronne to nie są lasy chronione tzn. takie w których nie robi się nic, a natura sama sobie wszystko reguluje.
Dygresja: w obszarach o najwyższej kategorii ochronności w Polsce tzn. w parkach narodowych – uwaga- pozyskuje się drewno, czyli wycina, sprzedaje i zarabia się na tym, oczywiście na mniejszą skalę ale to fakt, w parkach narodowych i rezerwatach przyrody również wycina się drzewa.
Fakt, od 2022 roku w Lasach Państwowych wprowadzono dodatkowe pojęcie lasów o zwiększonej funkcji społecznej. Lasy takie wytypowano we współpracy z stroną społeczną i cechują się indywidualnym podejściem do zagospodarowania i użytkowania, jednakże zgodnie z Ustawą o lasach jesteśmy zobligowani do zachowania trwałości lasów w dobrej kondycji zdrowotnej, dlatego też odbywają się w nich zabiegi pielęgnacyjne związane często z wycinką, ale są one podporządkowane na tyle na ile jest to możliwe funkcji społecznej pełnionej przez te lasy.
Fakt – Nadleśnictwo Lębork prowadzi gospodarkę leśną na podstawie Planu Urządzania Lasu zatwierdzonego przez Ministra właściwego ds. środowiska, aktualnie obowiązuje Nas PUL na lata 2023-2032. W trakcie przygotowywania w/w planu odbywały się konsultacje społeczne, można było wnieść swoje uwagi czy wątpliwości. Nadleśnictwo Lębork na łamach swojej strony internetowej oraz FB ogłaszało taką możliwość i poza przedstawicielami Urzędu Miejskiego w Lęborku, Rady i Gminy Nowa Wieś Lęborska, Starostwa Powiatowego w Lęborku oraz PTTK i LOT Lębork nie zjawił się nikt inny. Ponadto osoby uczestniczące w konsultacjach wyraziły zadowolenie z dotychczasowej współpracy z Nadleśnictwem Lębork.
Treści zamieszczone w Państwa artykule przedstawiają tylko stanowisko Lasy i Obywatele. Granie na emocjach i półprawdach nie jest uczciwe w stosunku do czytelników, a wręcz daje duże pole do domysłów i własnych interpretacji, co potem może okazać się frustrujące w zderzeniu z zapisami prawa obowiązującego w Polsce. Pojmowanie wszystkich drzew jako nietykalnych nie jest właściwe zarówno z punktu widzenia lasów jak i ludzi. Lasy poradzą sobie bez ludzi ale czy my poradzimy sobie bez lasów (w tym również bez drewna)? Nie sądzę.
Mapy Banku Danych o Lasach z wszystkimi informacjami dotyczącymi planowanych zabiegów, rosnących gatunków drzew i ich wieku, kategorii lasów itd. są przygotowane przez Lasy Państwowe. Bank Danych o Lasach jest ogólnodostępny, a korzystanie z niego całkowicie bezpłatne. Wszystkie informacje tam zamieszczone nie są żadną wiedzą tajemną, nie mamy nic do ukrycia, a jednak zaznaczone przez Lasy i Obywatele czerwonym kolorem tereny leśne z zaplanowanymi rębniami są tu traktowane jako jakieś niedopuszczalne, niekorzystne i złe postępowanie, a tymczasem jest to działanie pozwalające Nam jednocześnie zapewnić ciągłość i trwałość lasów oraz zabezpieczyć surowiec drzewny na potrzeby społeczeństwa (drewno wykorzystuje się m.in. w budownictwie, przemyśle papierniczym i farmaceutycznym, do produkcji zabawek, meblarstwie, powstają nowe tkaniny z włókien drzewnych np. wiskoza , lyocel, tencel itd.). Lasy w Polsce podobnie jak lasy w Europie to jedno z nielicznych na mapie świata, gdzie prowadzi się zrównoważoną gospodarkę leśną i dba o jakość i powierzchnię zasobów leśnych. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza przed ferowaniem wyroków w internecie. Szacuje się, że drewno ma kilkadziesiąt tysięcy zastosowań, a jednocześnie jest surowcem w pełni odnawialnym i czystym. Faktem jest, że ludzie preferują drewno i stawiają je przed tworzywami sztucznymi, co jest zrozumiałe, logiczne, ekologiczne i rozsądne. Dysonans powstaje kiedy z jednej strony chcemy otaczać się drewnem a z drugiej nie pozyskiwać tego surowca, czyli hipokryzja w najczystszej postaci.
W razie pytań czy rozwinięcia tematu służę pomocą.
Alicja Kąckowska
Nadleśnictwo Lębork
tnijcie ile chcecie…a na wszystko i tak będziecie mieć wytłumaczenie. Las do wycinki powinien mieć ok.60 lat a nie 30.
Po waszych rządach nasze dzieci będą do Niemiec jeździć aby LAS zobaczyć.
Lasy i obywatele to inicjatywa ukierunkowana na wejście jej liderów na listy wyborcze.. walą w lasy bo to Dobry sposób na bezkarność i temat emocjonalnie łatwy do sterowania.. A przecież o to chodzi.. eko.. Nawet to pseudo eko jest w trendzie i Cynicy to wiedzą..
Idą wybory w 23 roku.. I wszystko jasne.. A interes kraju. Miejsca pracy. PKB..itd.. .
tak ale nie w Polsce.
Ps. Brawo pani rzecznik..
Wiek rębności, bo to ma Pani(?) na myśli, jest zależny od gatunku i terenu (siedliska) na jakim rośnie. Zapewniam Panią, że żaden rozsądny leśnik, nawet gdyby „cudownie” panujący rząd zmienił prawo, nie dopuścić się wyrębu, a już na pewno wyrębu zupełnego, drzewostanu zdrowego, dopasowanego do siedliska. Być może to co Pani widziała, to cięcia pielęgnacyjne (trzebieże), czyli zabiegi idące w stronę poprawy kondycji d-stanu w przyszłości i osiągnięcie celu hodowlanego, czyli spełnienia przeznaczonej funkcji dla drzewostanu – nawet funkcji ochronnej.
Uprzedzając pytanie: nie jestem pracownikiem LP, otwarcie krytykuję rząd, a jeśli sytuacje patologiczne mają miejsce to również nie szczędzę krytyki na LP – po prostu staram się myśleć.
Nie dopuści się przedwcześnie* wyrębu (i bez określonego celu)
Ekolodzy potrafią jedynie namalować czerwone plamki na mapie, ni chyba, że im ktoś zapłaci to namalują zielone.
Komu przeszkadza silna pozycja LP w Europie?
Od Prezesa pewnej dużej firmy słyszałem, że ci eko proponuj: „jak im zapłacisz na cele statutowe to będą siedzieć cicho, a jak im nie zapłacisz to będą robić szum”. Kto za tym stoi?
A teraz kilka faktów:
– powierzchnia lasów Polski zwiększyła się z 21 % w 1945 r do ok. 30 % obecnie,
– zasoby drzewne stanowiły w 1945 r. 700 mln m3, teraz ok. 2,60 mld m3,
– średni wiek drzewostanów zwiększył się z ok. 45 l. w 1945 r. do ok 65 l. obecnie obecnie,
– zasobność drewna wynosiła ok. 140 m3/ha w 1945 r., teraz 290 m3/ha,
– pozyskiwane jest ok. 60 % rocznego przyrostu drewna.
A teraz porównajcie te statystyki z innymi krajami na świecie…
Reasumując: mamy lasów więcej, bardziej zasobnych i starszych. Jak ktoś się z tym nie zgadza to odsyłam do raportów GUS.
Czy polskie lasy są zatem źle zarządzane ?
Niech samolotami sterują piloci!
Niech autobusami kierują kierowcy!
Niech nas leczą lekarze!
Lasami niech gospodarują leśnicy!
Dziękuję wszystkim leśnikom i robotnikom leśnym za ich poświęcenie i ciężką pracę!!!
Pani rzeczki LP w Lęborku gratuluję za merytoryczną wypowiedź.
Haha.nic nowego Komentarze typu nie znam się .ale się wypowiem. Dla Twojej wiadomości.lesna gospodarka w Polsce opiera się praktycznie na Niemieckiej. I tyle co wycinają niemcy to Polsce jest do tego bardzo daleko
Nic wam harcerzyki to utrudnianie nie da. Wierzę , że będziemy mieli w końcu Polski!!! rząd, który rozwiąrze ten problem zgodnie z oczekiwaniami społecznymi a także dla dobra fauny i flory naszego kraju
To całe pieprzenie panów leśników,a tym bardziej,/ pożal się Boże/ myśliwych,o gospodarce leśnej. To bełkot, który ma na celu usprawiedliwić niszczące działania naszej fauny i flory. Tak bezcennej a jednocześnie,tak kruchej. Mam nadzieję, że normalny rząd, którego się w końcu doczekamy , rozwiąże ten problem,dla dobra nas wszystkich
Zapraszam do Poznania na Zachodni klin zieleni 🙂
Pośmiejemy się z tego co tu napisałeś 😀
Żaden rozsądny lesnik… A skąd założenie, że wszyscy są rozsądni? Wycinka nie zależy wprost od tzw. wieku rębności. A trzebież mimo deklaracji ze poprawia i uszlachetnia las służy do POZYSKANIA DREWNA najczęściej w dużej ilości. To jest nawet 50-70 metrów z hektara.
Jestem zdruzgotany Państwa oceną… Terminologia i sposób wypowiadania się jasno świadczy, że nie jestem „chłopaczkiem”, który nie wie o czym mówi. Uprościłem wytłumaczenie, by było zrozumiałe dla wszystkich, a fakt, iż nie jestem zatrudniony przez LP świadczy o mojej bezstronności komercyjnej. O gospodarce leśnej czytam i uczę się o niej od lat, „znam się więc się wypowiem”.
Odnoszę inne wrażenie czytając nie posiadające ŻADNEJ sensownej argumentacji komentarze. A szanownych Państwa zostawiam z pytaniem: jakie jest źródło (zazwyczaj neutralnego dla środowiska surowca) drewna?
Gatunek Homo sapiens, tak jak każdy inny gatunek zajmuje obszary, zasoby i konkuruje z innymi gatunkami – skoro chcemy nieingerowania w naturę (co już uczyniliśmy jako gatunek) oraz pozostawienia jej samej sobie musielibyśmy jako gatunek zredukować swoją populację, tym samym ograniczając lub eliminując wpływ na naturę, raczej rezygnując z dóbr technologii, z której raczej wszyscy korzystamy oraz zmniejszając potrzeby konsumpcyjne gatunku (w tym eliminując potrzebę surowcową drewna).
W obliczu tak silnej ingerencji jednego gatunku nie jesteśmy w stanie pozostawić jej samej sobie, ale prowadzić działania zrównoważone, dotyczące już całej planety, nie tylko kraju włącznie z uwzględnieniem potrzeb surowcowych, w tym przypadku na drewno. To że obronimy jedno drzewo przed bezsensowną wycinką jest korzystne, to że w tym samym czasie ktoś z państwa ładuje swojego „ajfona” prądem z elektrowni węglowej (gdzie alternatywy?) I wyrzuci go po trzech latach razem z całą masą akcesoriów już dobre nie jest. Na środowisko należy patrzeć CAŁOŚCIOWO, a nie wysupływac elementy.