W ostatnich dniach pogoda przyniosła bardzo duże zmiany. Miejsce siarczystych mrozów zajęło ocieplenie, którego konsekwencją były roztopy. Podczas Bożego Narodzenia aura może zaskoczyć nas jeszcze bardziej. Chociaż połowa grudnia upłynęła pod znakiem intensywnych opadów śniegu, lokalnych zamieci i innych zimowych zjawisk, Boże Narodzenie będzie bardziej przypominać Wielkanoc, przynajmniej pod względem pogody. Najnowsze modele meteorologiczne wskazują bowiem, że śnieg może całkowicie zniknąć jeszcze przed świątecznym weekendem.
Czwartek będzie stosunkowo „ciepły”. Termometry mają wskazać od ok. 4°C na Podlasiu, przez 5°C na Mazowszu, do 8°C na Pomorzu Zach. Zwłaszcza w centrum i na południu możemy spodziewać się również mniejszego zachmurzenia. Mieszkańcy północy i zachodu powinni zabrać parasole, ponieważ w tych regionach możliwe są opady deszczu. Piątek będzie jeszcze cieplejszy, ale zdecydowanie bardziej pochmurny. Temperatura maksymalna powinna wynieść od ok. 3°C na Suwalszczyźnie, przez 5°C na Nizinie Mazowieckiej, do 8°C na Dolnym Śląsku. Chmury pojawią się na terenie całego kraju, a na południu mogą im towarzyszyć intensywne opady deszczu. Wiatr powinien osiągać prędkość do 60 km/h.
Weekend upłynie natomiast pod znakiem stosunkowo wysokiej temperatury oraz lokalnych opadów. Słupki rtęci zatrzymają się w sobotę na poziomie 2-4 kreski na północnym wschodzie, 4-5 w centrum i 7-8 na północnym zachodzie. Przelotne opady możliwe są w całym kraju, a mieszkańcy Podlasia mogą doświadczyć nawet deszczu ze śniegiem. Podobna pogoda czeka nas także w niedzielę.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zimowa aura powróci znów po świętach. Eksperci prognozują bowiem ponowne opady śniegu na wtorek i środę (27 i 28 grudnia). IMGW nie informuje jednak o powrocie ochłodzenia.

