Mieszkańcy budynków przy ul. Monte Cassino 14 i Dworcowej 9 w Lęborku, których administratorem jest firma „Nova” Sp. z o.o. są zaskoczeni, by nie powiedzieć zniesmaczeni lokalizacją wiaty śmietnikowej, jaka została postawiona przy samym chodniku, zaledwie kilka metrów od pobliskiego sklepu „Żabka”. Żalą się nam ponadto, że to „wstyd” i „obciach” dla kogoś, kto „wymyślił” takie miejsce na śmietnik.
Trzeba przyznać, że lokalizacja śmietnika jest dość nietypowa, ale czy to oznacza, że najlepsza z możliwych ? Może warto przyjrzeć się bliżej najbliższej okolicy i poszukać innego, mniej uciążliwego miejsca dla tego typu „wiaty”… A może któryś z naszych radnych wystosuje stosowną interpelację do Ratusza w powyższej sprawie ?







Ja jestem mieszkańcem Dworcowe 9 i jest w pełni zadowolony, a redakcja to klamczuchy
Macie nierzetelne informacje, bo to właśnie lokatorzy wybrali takie a nie inne miejsce na tą wiatę. Pod uwagę zostały wzięte różne aspekty m.in. żeby ekipa z remondisu miała łatwiejszy dostęp, żeby podwórko nie zostało rozjeżdżane przez ciężkie samochody, żeby mieszkańcy mogli się odgrodzić i zrobić wokół siebie „przyjazne” dla oka podwórko a nie tylko smród i śmieci podrzucane z innych bloko w okolicy, a także toaleta miejska dla „inteligentnych iaczej” z okolicy. Pani właścicielce z Żabki ewidentnie przeszkadza fakt gdzie teraz będzie rozładowywała towar. Już podpowiadam po drugiej stronie ulicy jest parking „stary PKP”, nie widzę przeszkód aby tam towar rozładowywać i przewozić go wózkiem na drugą stronę. Redakcji natomiast podpowiadam ze jak chcą opisywać fakty to radzę na drugi raz porozmawiać z ogółem a nie jednostką, dla której to jest niewygodne, chyba że lubią opisywać banialuki lub nie stać na lepszy materiał niż wiata śmietnikowa….
Proszę powiedzieć kto się żalił z mieszkańców bo inaczej zgłoszę sprawę do sądu za dezinformacje
90% mieszkańców są za, jedna Pani jest niezadowolona i chyba tylko z tą Panią redakcja rozmawiala
To oczywiste że część mieszkańców chce takiego śmietnika jak najdalej od swoich domów i mieszkań, dlatego takie komentarze wcale mnie nie dziwią. Może należy go przenieść na któryś z peronów dworca PKP to będzie wystarczająco daleko. Ale poczekajmy do lata, jak będą upały a z tego śmietnika pójdą zapachy 🙂 Wówczas do akcji wkroczy sama ŻABKA, bo będzie im to odstraszać klientów. Obym się nie mylila 🙂
Szanowni Państwo, oj jak ja lubię ten temat. Taki prosty, a nikt spośród opłacanych przez nas urzędników miasta nie potrafi tego opanować. Czyste rączki to nie brudne rączki.
Może inaczej. Co byście powiedzieli Państwo na projekt zlikwidowania w ogóle wszelkich „altanek” śmieciowych – niechby pozostały same kosze i to co wokół kosza. I to byłyby Wasze osiedlowe śmiecie.
Przede wszystkim pojemniki na śmiecie powinny mieć swoich adresatów i nadawców, a więc powinny się znajdować w odpowiednim miejscu, na obszarze przynależnym danemu blokowisku. i to powinno Państwu wystarczyć. Są spece w UM, którzy powinni to Państwu doradzić wraz z umożliwieniem dojazdu sprzętu wywożącego. Wówczas to Państwo macie pilnować, żeby nikt inny nie podrzucał Wam swoich śmieci, będzie to wyłącznie Wasz zapach.
Każda posesja w Lęborku powinna znaleźć takie miejsce wyłącznie dla siebie i za czystość wokół niego odpowiadać.
Ma to być miejsce na tyle neutralne środowiskowo, żeby swoją lokalizacją nie obrzydzała wyglądu miasta i samopoczucia mieszkańców i gości. A wtedy możecie na wolnej przestrzeni hodować pietruszkę!