05/05/2024
Aktualności

Pamięć o bliskich, a ekologia. Tony śmieci na cmentarzu!

Pamięć o bliskich, a ekologia. Tony śmieci na cmentarzu!

Wszystkich świętych to czas, w którym szczególnie wspominamy naszych bliskich, którzy już odeszli. Każdy z nas pragnie, aby groby bliskich prezentowały się wyjątkowo w dniu tak ważnego święta.

reklama

Wszelkie ozdoby takie jak sztuczne kwiaty, plastikowe czy szklane znicze fundują następnym pokoleniom tony zalegających odpadów. Każdego roku kupujemy 300mln zniczy, a przeciętny cmentarz podczas listopadowych świąt generuje 200 ton śmieci.

Działacze i osoby ze środowiska „zero waste”, oraz kościoły i księża coraz częściej przekonują aby zachować umiar w dekorowaniu mogił podczas wszystkich świętych. Najważniejszą rzeczą pozostaje pamięć i modlitwa za zmarłych, a nie to co pozostawimy na grobach.

Obowiązek segregowania śmieci obejmuje całą Polskę, w tym cmentarze. Można spotkać na niektórych cmentarzach pojemniki wydzielone na sortowanie odpadów – tworzywa sztuczne, szkło, bioodpady, papier i zmieszane. Cmentarze komunalne, coraz częściej wprowadzają obowiązek segregacji dla odwiedzających swoich bliskich.

Jak to wygląda na lęborskim cmentarzu? Czy zauważyliście wzrost odpadów względem poprzednich lat?

reklama

reklama

4 Komentarze

    powinny byc sortownie.

    7
    14

    Szanowni Państwo, w przypadku polskiej tradycji związanej z odwiedzaniem grobów naszych bliskich rozwiązanie tego problemu nie jest takie proste – proponując dla przykładu właśnie sortownie, które by obsługiwały cmentarze. Jak pokazuje praktyka – był przecież taki okres na naszym cmentarzu, kiedy ówczesny Ks. Proboszcz wprowadził sortowanie / nie mylić z sortownią/ „odpadków” – dotychczasowa metoda nie zdała niestety egzaminu. Na początku były kolorowe „dzwony” i wydaje mi się, że to była dobra metoda. Zrezygnowano z niej, gdyż jak przypuszczam, wymuszała ona częstsze opróżnianie – niekiedy niepełnych pojemników, a w związku z tym pewnie większe koszty dla parafii. Dochodziły koszty samych pojemników, przywracanie ich czystości i ewentualnej wymiany na nowe. Ale myślę, że to była jedyna dobra metoda.
    Nie wiem jak wyglądają propozycje producentów takich pojemników dziś. Do każdego typu musi być dopasowany osprzęt samochodów wywozowych. Rozmieszczenie pojemników na cmentarzu też musi być najbardziej „ergonomiczne”. To wszystko to niezły orzech do zgryzienia dla Ks. Proboszcza. Wydaje się takie proste. Może i jest, ale ja zostaję przy kolorowych pojemnikach. Tylko skąd pieniądze – może ktoś wie?

    7
    11

    Szanowni Państwo, patrzę i oczom nie wierzę. Osiem łapek w dół. Czyżby te osoby doznały oślepienia kometą Facebooka z „archipelagu” Zuckerberga?

    1
    16

    Szanowni Państwo, myślę, że każdego mieszkańca Lęborka może wzruszyć tak duże zainteresowanie tym problemem. 13 + 7 + 14 innych pomysłów na rozwiązanie tego problemu – chyba tak należy rozumieć te łapki w dół. Chociaż równie dobrze może to znaczyć, że załamujecie ręce, albo, że ręce same Wam opadają. Więc muszę być w takim przypadku miłosierny. Chciałbym Was powitać w komentarzach na stronie głównej. Już mały kroczek zrobiliście. To coś podobnego do pierwszego kroku człowieka na księżycu, czyli głowy do góry i bez masek.

Komentarze są wyłaczone