04/05/2024
Aktualności

W Słupsku dziecko zostało przegniecione płytą nagrobną, ale problem może dotyczyć też i Lęborka [ZDJĘCIA] 

W Słupsku dziecko zostało przegniecione płytą nagrobną, ale problem może dotyczyć też i Lęborka [ZDJĘCIA] 

Moda cmentarna nie jest może tak zmienna jak w przypadku ubrań czy mebli, tym niemniej odwiedzając jakikolwiek cmentarz, w tym także ten parafialny w Lęborku przy ul. Kaszubskiej trudno nie zauważyć, że moda na nagrobki również się zmienia. Groby stawiane kilkadziesiąt lat temu wyglądają zupełnie inaczej niż te współczesne, zdecydowanie bardziej nowoczesne w wyglądzie i kształcie. Nagrobki wykonywane są często z lśniących kamieni, pomniki mogą mieć różne barwy, oryginalne kształty i motywy. Kiedyś groby były proste i matowe, zazwyczaj pomniki miały jednolitą formę krzyży. Obecnie moda na takie nagrobki już przeminęła, modne stają się proste i eleganckie formy. Płyty są coraz częściej kanciaste, ich krawędzie są proste i pozbawione jakichkolwiek zaokrągleń. Współczesne nagrobki są mocno wysmakowane, minimalistyczne, coraz cieńsze i piękniejsze w swojej prostocie.

reklama

Ale wraz ze współczesną modą funeralną wzrosło też „zagrożenie” dla osób odwiedzających swoich bliskich, szczególnie dla małych dzieci. Jak to możliwe ? Oto dzisiaj na Starym Cmentarzu w Słupsku doszło do groźnego zdarzenia, gdzie została poszkodowana pięcioletnia dziewczynka, którą przygniotła płyta nagrobna. Dziewczynka została wydobyta spod płyty nagrobnej jeszcze przed przyjazdem strażaków. Dziecko doznało obrażeń w obrębie nóg. Co prawda nie znamy żadnych bliższych szczegółów tego wypadku, tym niemniej, jak się wydaje zawiniła… nowa „moda” funeralna.

Wystarczy spojrzeć na bogatą „kolekcję” nowoczesnych nagrobków z Cmentarza Parafialnego w Lęborku. Coraz cieńsze, pionowe płyty nagrobne mogą dziś jednak stanowić poważne zagrożenie. Jak widać, oryginalne w swoim wyglądzie pionowe płyty nagrobne są bardzo cienkie. Wiele z nich jest, co prawda profesjonalnie zamontowanych, ale niektóre są dość „chybotliwe” i naprawdę niewiele potrzeba, by pod wpływem ciężaru np. opierającego się dziecka, uległy przewróceniu. Można się tylko domyśleć, co może się stać, gdy taka ciężka płyta spadnie na dziecko i przydusi ją swoim ciężarem. Niektóre z pomników są dodatkowo „zabezpieczone” ławeczką, ale zdecydowana większość pozostałych już nie.

Podczas najbliższego „Święta Zmarłych” uważajmy zatem na małe dzieci, spróbujmy też sprawdzić, jak została zamontowana płyta na „naszym” nagrobku i czy faktycznie może dzisiaj stanowić ona zagrożenie dla innych… Nie bagatelizujmy problemu, by nie być znów potem „mądrym po szkodzie”.

Zdjęcia: Rydygier

reklama
reklama