W poniedziałek, 12.09.br w ratuszu obradowała Młodzieżowa Rada Miasta Lęborka. Ważnym punktem obrad było ślubowanie nowych radnych. W skład rady od września weszli: Wiktoria Narewska (ZSMI), Nikodema Sopyłło (SP3), Laura Laszuk (SP5), JuliaDampc (SP5) i Emil Cysewski (SJSP). Młodzieżowi radni rozmawiali także o statucie, wdrażaniu w szkołach średnich podręcznika do przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” oraz na wniosek Antoniego Każuro przyjrzą się tematowi nagród dla uczniów z osiągnięciami przyznawanym uczniom szkół podstawowych przez Burmistrza Miasta Lęborka.
W młodzieżowej sesji w charakterze gości wzięli udział Zastępca Burmistrza Miasta Lęborka – Teresa Ossowska-Szara, Przewodniczący Rady Miejskiej – Jarosław Litwin i Sekretarz Miasta – Marian Kurzydło. Radni MRML negatywnie zaopiniowali projekt Statutu Młodzieżowej Rady Miasta Lęborka przedstawionym przez urząd, prace nad nim mają trwać w kolejnych tygodniach. Wybrali też swojego Sekretarza, którym została Nikola Harackiewicz z LO1.
Przewodniczący MRML – Jan Pasko-Porys przedstawił Radnym informacje na temat zmian w Stypendium Starosty Lęborskiego, które wprowadzono dzięki współpracy ze Starostwem. Przedstawił on także informacje na temat wdrażania przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” w szkołach średnich na terenie Powiatu Lęborskiego. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami listę szkół wolnych od podręcznika prof. Roszkowskiego radni przekażą „Fundacji Wolna Szkoła”. Zadecydowano, że młodzieżowi radni wedle własnego uznania mają działać w kierunku namówienia pozostałych szkół do rezygnacji z podręcznika prof. Roszkowskiego.

Szanowni Państwo Redaktorzy, sprawa Statutu MRML to jest to bardzo ważna sprawa, należało zażądać od nich podania spornych punktów tego aktu. Myślę, że powinniście to Państwo naprawić, gdyż ciekawym jest jakiej sfery dotyczą uwagi młodzieży. Czyżby oczekiwali smaczniejszych kęsków z pańskiego stołu? Może życzyliby sobie iść drogą jakichś przykładów karier budżetowych robionych przez inne postacie z takich gron młodzieżowych działaczy? Zamiast się domyślać, powinno to być ujawnione w takiej informacji. Jaki jest podział zdań wśród tych „dostojników” w obecnie rozsiewanym celowo problemie ze szkolnym podręcznikiem do HiT? Czyżby to była inspirowana skądś – może z jakiejś zarządzającej jej umysłami góry – akcja, która ma zdezorientować innych kolegów i koleżanki, którzy skłaniają się do rzetelnej nauki, a nie co być być może jest celem – oportunizmu. Jeśli tak by było, to ta – w końcu – młodzież szkolna powinna posłuchać opinii swoich rodziców, dzięki którym są podmiotem ich i swojej przyszłości, kształtującej się w rodzinnym, oczywistym biologicznie świecie, a nie w wymyślonej kulturze bardzo zniekształconego : czy człowieczego bytu, jako kto?…….