Odpowiedzialności karnej nie unikną zatrzymani w miniony weekend do kontroli kierowcy, którzy stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dwaj z nich byli pod wpływem alkoholu, jeden nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów i próbował wprowadzić policjantów w błąd co do swojej tożsamości. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej 3 lata.
Weekendowe kontrole drogowe, prowadzone przez lęborskich policjantów skutkowały wyeliminowaniem z ruchu dwóch kierowców, którzy stanowili zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. O trzecim pijanym kierującym powiadomili funkcjonariuszy świadkowie. 42-letni mężczyzna jest podejrzewany o prowadzenie forda po drogach Nowej Wsi Lęborskiej w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone przez mundurowych badanie alkotestem wykazało obecność w jego organizmie ponad dwóch promili alkoholu. 42-latkowi grozi kara 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez minimum 3 lata.
Kolejnym kierowcą, który był pod wpływem alkoholu okazał się 27-letni obywatel Ukrainy, który w Nowej Wsi Lęborskiej prowadził opla. Do kontroli zatrzymali go policjanci z lęborskiej drogówki i czując od niego alkohol, poddali go badaniu alkotestem. 27-latek miał w organizmie prawie pół promila alkoholu. On również nie uniknie odpowiedzialności karnej.
Zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym stanowił również 25-latek, który bez uprawnień prowadził seata z przyczepą. W trakcie kontroli mężczyzna próbował wprowadzić policjantów w błąd co do własnej tożsamości, podając dane członka swojej rodziny. Gdy mundurowi ustalili jego tożsamość, tłumaczył się tym, że zrobił to z obawy przed konsekwencjami jazdy bez uprawnień. Ponadto okazało się, że pojazd jakim się poruszał, nie miał aktualnej polisy OC ani badań technicznych. 25-latek został ukarany za to mandatem i wkrótce odpowie przez sądem za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
