„Mayday dla ratownictwa morskiego” to nazwa akcji protestacyjnej pracowników Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Na budynkach SAR pojawiły się banery i flagi, także w Łebie.
Na początku lipca pracownicy SAR i związków zawodowych wywiesili banery z hasłem: „Niebezpieczna praca – niegodziwa płaca”, „Mayday dla ratownictwa morskiego” (mayday jest w międzynarodowym kodzie w łączności radiowej komunikatem o zagrożeniu życia) oraz „SAR – smutek, agonia, rozpacz”. Na banerach pojawiły się też stawki godzinowe pracy: kapitan: 16,87 zł, starszy mechanik: 16,26 zł, starszy marynarz: 10,39 zł.
Związkowcy SAR od wielu miesięcy apelują o podwyżki. Ratownicy, marynarze SAR są jednymi z najniżej opłacanych przedstawicieli polskich służb. To dlatego do służby nie garną się nowi kandydaci, a załogi jednostek MSPiR są coraz starsze. Rozgoryczenie załogi SAR wzbudziła też decyzja Ministerstwa Finansów o obcięciu 5 proc. funduszu nagród od majowej wypłaty.
