08/05/2024
Aktualności

Jubileuszowy tort Iskierki

Okazały tort ozdabiał stół gościnny na obchodach 20-lecia działalności Lęborskiego Katolickiego Stowarzyszenia Osób Specjalnej Troski „Iskierka Nadziei” w Lęborku. Zaproszeni goście dopisali, w tym: starosta Alicja Zajączkowska, zastępca burmistrza Jerzy Pernal, radny Włodzimierz Klata, Agnieszka Pujsza-Pomorska, prezes Stowarzyszenia Pomocy Osobom ze Spektrum Autyzmu „Niebieski Skarb”, Bogusława Zielińska z PCPR-u, Barbara Nogalska ze Związku Niewidomych,  Jarosław Klassa i Wojciech Bromberg z Domu Samopomocy „Lwiątko”, Barbara Kotwica i Katarzyna Mojsewicz ze Stowarzyszenia „Otwarte Drzwi”, a z Zarządu Klubu Wodnego w Lęborku Dariusz Pobrucki i Mariusz Tarnowski, ale salę konferencyjną w budynku organizacji pozarządowych wypełnili przede wszystkim podopieczni Iskierki, ich opiekunowie i sympatycy.

reklama

Ponad dwugodzinną imprezę zapewniły: wystąpienie prezes stowarzyszenia Barbary Gulgowskiej z powitaniem zebranych, w tym reprezentantów władz administracyjnych i innych stowarzyszeń, przedstawieniem historii powstania Iskierki i następującej potem bogatej i zróżnicowanej działalności, występy „aktorów” Iskierkowych, sympatyczne wystąpienia gości oraz poczęstunek i rozmowy kuluarowe.

Pani prezes dziękowała swoim współdziałaczkom: Bożenie Klinkosz, Irenie Żmudzkiej, Teresie Mozolewskiej, Irenie Szablewskiej, Marysi Lubańskiej i Uli Szwedzie za pracę w Zarządzie i pomoc w zajęciach oraz wszystkim wspierającym stowarzyszenie w różnym wymiarze i na różnych płaszczyznach działania.

Z kolei „wywołani do odpowiedzi” rewanżowali się  gratulacjami, kwiatami i prezentami. Agnieszka Pujsza-Pomorska odczytała list, w którym gratulowała „osiągnieć i wytrwałości w niesieniu pomocy osobom niepełnosprawnym, chorym, zagubionym oraz członkom ich rodzin i opiekunów”. I dalej: „Dziękujemy za empatię, wrażliwość i otwartość, której także doświadczyliśmy. Życzymy serdecznie, aby dzisiejsze uroczystości stały się okazją do radosnych spotkań, nostalgicznych westchnień, ale także do dumy z dotychczasowych dokonań”. Radny Włodzimierz Klata dodał życzenia „rozpalania się” Iskierki, co zobrazował płomykiem zapalarki. Szefowie Klubu Wodnego podarowali plakietę okolicznościową z żeglarskimi symbolami na pamiątkę długoletniej współpracy i licznych wypadów Iskierki do stanicy klubu nad Jez. Lubowidzkim.

Zmarłych członków Iskierki uczczono minutą ciszy.

Najwięcej radości wzbudziły występy solidnie przygotowanych podopiecznych w zabawnych scenkach, a niewidoma Dorotka Modzelewska zaśpiewała wiersz Tuwima „Kaczka Dziwaczka”, inscenizowany przez „kaczki”: Magdę, Joasię i Martę.

Do części artystyczne można tez zaliczyć wspólne zaśpiewanie biesiadnej pieśni „A kto się w styczniu urodził, ma wstać…”, oczywiście ze zmienionym tekstem z wiadomych względów, więc cenzuralne zwrotki mają treść: „ […] ma wstać. Niech razem z nami bawi się i śpiewa je, je, je. Jak śpiewałeś, to odpocznij, dajemy komendę spocznij”.

Z rozmowy z paniami wspierającymi Iskierkę”: Aleksandrą Aleksandrowicz i Anną Proć (p. Aleksandra działa tu od dwu miesięcy, ale p. Anna od dawna), dowiedziałam się, co młode osoby zachęca do działalności w tym stowarzyszeniu. Obie mówiły, że „warto pomagać, po prostu, warto się dzielić, w ogóle”.

– Oni są wyjątkowi. Mają w sobie iskrę radości, która zarażają innych – powiedziała p. Anna o podopiecznych stowarzyszenia. – Tę iskrę należy docenić, bo możemy się od nich wiele nauczyć: radości życia, cieszenia się każdą chwilą. Ich raduje każdy uśmiech. Cieszymy się więc, ze możemy pomóc pani Basi, pani Bożence, swoja pracą…

Po akcie dzielenia tortu nastąpiła jego degustacja, jak również innych smakołyków i napojów.

Tekst i fot. Iw. Ptasińska

 

reklama

reklama