Długa dyskusja i kosmetyczne zmiany – tak procedowano nad lęborskim budżetem obywatelskim. Jednak debata na budżetem mogła przebiegać inaczej, bo radnych jeszcze przed sesją zaskoczyła informacja, że burmistrz miasta zamierza dokonać cięć i okroić BO z miliona złotych do 700 tys. zł.
Ta propozycja nie przeszła jednak na komisjach Rady Miejskiej. Kwota budżetu nie zmieniła się, aczkolwiek radny Zbigniew Cebula w trakcie sesji zaproponował, by wydatki na tzw. duże projekty inwestycyjne zmniejszyć aż o połowę, czyli z 800 do 400 tys.zł. Po krótkiej przerwie i dyskusji w komisji zrezygnował z tej propozycji.
Zmiany, jakie zaszły w BO, to liczba wymaganych głosów, które trzeba zebrać pod zgłoszonym projektem. I tak na projekty nie inwestycyjnych, na które w milionowej puli przeznaczono 40 tys. zł, trzeba zebrać 200 podpisów, tyle samo podpisów trzeba zebrać pod małymi projektami inwestycyjnymi (przeznaczono na nie 160 tys. zł). Natomiast na największe projekty inwestycyjne wymagają zebrania tylko 150 głosów pod projektem. Na duże projekty inwestycyjne w budżecie obywatelskim przeznaczono 800 tys. zł.
Kolejną nowością, jaką wprowadzono w BO, jest możliwość głosowana przez osoby, mieszkańców miasta, którzy ukończyli 13 lat. Czy młodzi są na tyle odpowiedzialni, by głosować świadomie? Przekonamy się już wkrótce.
Adam Reszka