Oryginalną i sympatyczną imprezę artystyczną przygotowały dla swoich gości Halina Krzewniak i Alina Walkusz w miniony piątek w lęborskim MDK (Młodzieżowym Domu Kultury). Obie ze Stowarzyszenia Twórców i Animatorów Kultury TAK: Halina – prezes, Alina – wice, ale tym razem tylko Alina prezentowała się jako malarka. Halina tego dnia miała premierowe popołudnie autorskie: prezentowała tomik poezji, pięknie czytając kolejne utwory.
Goście dopisali tłumnie, a rangę imprezy podniósł areopag lęborskich vipów z kręgu władz miasta i powiatu. Sypały się komplementy. Błysnęła piękną przemową starosta Teresa Szara. Artystki obdarzono kwiatami i prezentami.
Na tomik poezji Haliny Krzewniak złożyły się wiersze pisane 35-30 lat temu do szuflady w okresie nostalgii i niepokoju, jak wyznała. Teraz wybrała z nich kilkanaście dla stworzenia zbiorku. Pisać nie przestała, traktując to hobbistycznie obok innych działań artystycznych: malarstwa, tworzenia biżuterii, dekoracji. Tematem wiodącym z reguły jest przyroda, wspomnienia, emocje, uczucia. Napisała też kilka nowel i haiku. Prezentowany zbiorek wierszy jest debiutem jako tomik, natomiast de facto Halina debiutowała w latach 70. Na łamach „Filipinki”, wówczas bardzo popularnego tygodnika dla dziewcząt i nawet ją za wiersze nagrodzono. Notabene debiutowałam w tymże piśmie jako recenzentka teatralna i też dostała mi się nagroda.
Tomik wydało Lęborskie Centrum Kultury FREGATA przy wsparciu Urzędu Miasta. Graficznie opracował wydanie Robert Grynkiewicz.
Z kolei obrazy pani Aliny to duża ekspozycja wielkoformatowych akryli i wcześniejszych olei. W holu dominowały drzewa bardziej lub mniej realistyczne oraz seria tulipanów w różnych ujęciach i przedziwnych gamach kolorystycznych. W sali tanecznej tematem wiodącym był czas i czasomierze.
– Format prac Aliny jest adekwatny do jej temperamentu, ona musi mieć się gdzie rozbujać, musi mieć przestrzeń do rozmalowania, stąd te duże płótna – uważa pani Halina. – Obrazy są soczyste, barwne, pełne ekspresji, takie jak autorka. Bardzo łatwo znaleźć ich twórcę w gronie członków Stowarzyszenia TAK. One wołają.
Alina Walkusz, wicedyrektor MDK, nauczycielka prowadząca koła plastyczne, jest – podobnie jak Halina Krzewniak, b. wieloletnia dyrektorka MDK – świetną organizatorką i administratorką, a przy tym osobą wszechstronnie uzdolnioną.
– Ma łatwość zdobywania nowych umiejętności – dodaje pani Halina. – Ostatnio para się ceramiką. Wprowadziła ją do MDK. Zaprezentowała dużo prac, ale to tylko fragment jej różnorodnej twórczości.
Atrakcyjnym dodatkiem wernisażu był występ Agaty Raguzy, wokalistki, uczennicy Sylwestra Kustusza. Oboje w podziękowaniu zostali obdarowani obrazami autorstwa młodych malarek z Małej asp, prowadzonej przez Alinę Walkusz.
– Cieszę się, że nasza impreza miała tak wielu odbiorców – powiedziała pani Alina. – Szczególnie zadowolona jestem, że moje obrazy obejrzały też dzieci i młodzież, które uczę plastyki. Jest to dla mnie zaszczyt, że mogę być dla nich – jak mówią – wzorem do naśladowania.
Bohaterki dnia zaprosiły potem gości na kawę, herbatę i słodkości.
Tekst i fot. Iw. Ptasińska