13 maja jest datą niezliczonych ważnych wydarzeń w Polsce i na świecie. Nawet sobie z tego nie zdajemy sprawy. Czasem media nam o niektórych przypominają, ale też zaledwie o paru. Natomiast są dwa takie, których przypominać nie trzeba, a są to daty pierwszego objawienia fatimskiego oraz zamachu na naszego Ojca św.
13 maja 1917 roku w Fatimie objawiła się Matka Boska, niosąc przesłanie dla ludzi poprzez troje pastuszków: rodzeństwo Hiacyntę i Franciszka oraz ich kuzynkę Łucję. W stulecie tego wydarzenia papież Franciszek dokonał w Fatimie kanonizacji Hiacynty i Franciszka Marto. Notabene ich proces beatyfikacyjny zainicjował Jan Paweł II na półtora miesiąca przed tragicznym wydarzeniem, gdy to 13 maja 1981 na pl. Św. Piotra Turek Ali Agca postrzelił Go nieomal śmiertelnie. Rok później papież podjął pielgrzymkę do Fatimy, uznając swoje ocalenie za rękę Matki Bożej, a 13 maja 2000 r. w obecności siostry Łucji ogłosił nowych beatyfikowanych – dzieci fatimskie. Z kolei 13 maja 2005 r. Benedykt XVI ogłosił rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego swojego poprzednika Jana Pawła II.
Tak więc miniona niedziela we wszystkich kościołach Polski była szczególnie uroczyście obchodzona. Także w parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej ks. proboszcz Sławomir Prabucki, nowy dziekan dekanatu lęborskiego odprawił dodatkową Mszę św. o godz. 17, wznawiając nią nabożeństwa fatimskie, które potrwają do października.
Ks. dziekan w homilii odwołał się do słów Ewangelii wg św. Łukasza: „Błogosławieni Ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zachowują je”, by powiązać wniebowstąpienie Pańskie (którego uroczystość przypadła w tym roku właśnie na 13 maja) i gorącą wiarę z posłannictwem naszego Ojca św. Wspomniał o VII pielgrzymce JP II do Polski, gdy 6 czerwca 1999 r. swoją homilię oparł na tych właśnie słowach ze św. Łukasza. Nawiązał do prostej szczerej wiary dzieci fatimskich. Otrzymały one za to od Boga dar objawienia Matki Bożej, proszącej o modlitwę i codzienne odmawianie różańca. Matka Boska Fatimska przychodzi bowiem do nas z wezwaniem do zgody, do pojednania i przesłaniem, byśmy Bogu dali pierwszeństwo. W tym duchu do pogłębienia wiary zachęca też papież Franciszek. W drugiej części homilii ks. dziekan mówił więc o znaczeniu różańca i m.in. przypomniał, że kardynał Wyszyński, prymas Tysiąclecia udał się do więzienia tylko z różańcem i tylko z różańcem z niego wyszedł.
Po Mszy wyruszyła z kościoła procesja fatimska ulicami: ks. Gracza, Chłopską, Robotniczą, Kolejarzy i ks. Gracza na powrót do kościoła, by osobiście prosić Matkę Boską Fatimską o łaski i opiekę. Ks. dziekan podziękował serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się do uświetnienia tej uroczystości, a szczególnie tym, którzy przygotowali ołtarze na drodze procesji, wymieniając ich z imienia i nazwiska.
Tekst i fot. Iw. Ptasińska