W poniedziałek 20 listopada w dawnym budynku ZWAR pomorscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości spotkali się z mieszkańcami powiatu lęborskiego. Posłowie Marcin Horała i Aleksander Mrówczyński przedstawili projekty zmian w ordynacji wyborczej, jakie mają obowiązywać od przyszłorocznych wyborów samorządowych.
Data wyborów jeszcze nie została ustalona. Na obecną chwilę wiadomo, że będą one po 21 października, ale na pewno nie 11 listopada. Najbardziej prawdopodobna data, to tydzień przed lub po 11 listopada.
Największa zmiana w nowej ordynacji wyborczej, to likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców. Dlaczego podjęto taką decyzję tłumaczy Aleksander Mróczyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Zmiana została wprowadzona, ponieważ zdarzały się sytuacje, że dany komitet osiągał podczas wyborów samorządowych większość bezwzględną, a nie miał swojego radnego – stwierdza Aleksander Mrówczyński. – My stwarzamy realne szanse, aby komitety miały swoich reprezentantów w radach.
Na pytanie czy taka ordynacja wyborcza nie predysponuje dużych partii i ugrupowań politycznych, a nie daje możliwości kandydatom niezależnym, którzy dotychczas mieli duże szanse na wygraną w jednomandatowych okręgach mandatowych, poseł Mrówczyński odpowiada:
– Nowe ordynacja przewiduje, że do wybory do samorządów będą wygrywać te komitety, które przekroczą 5 procentowy próg wyborczy, czyli tak jak w wyborach do sejmu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by osoby z różnych organizacji wchodziły w skład dużych komitetów. Myślę, że opozycja chce nam zarzucić upolitycznienie wyborów, ale w wyborach każdy ma równe szanse.
Inne poważne zmiany to powołanie dwóch komisji. Dotychczas była jedna komisja, która pracowała zarówno przy obsłudze wyborów, jak i przy liczeniu kart. Zdarzało się, że członkowie komisji pracowali od rana do późnej nocy. Teraz komisje wyborcze będą dwie – jedna będzie pracowała przy obsłudze i po zakończeniu głosowania oddawała zaplombowaną urnę drugiej komisji, która zajmie się liczeniem kart. Niestety podwojenie liczby komisji spowoduje również zwiększenie kosztów związanych z przeprowadzeniem wyborów.
Kolejne zmiany, to większe uprawnienia mężów zaufania, którzy będą mogli być obecni nie tylko podczas głosowania, ale także podczas liczenia kart. Z komisji wyborczych usunięci zostaną przedstawiciele urzędów. Wybory dzięki przezroczystym urnom i nagrywaniu przez kamery mają stać się transparentne. Jednak to na gminach będzie ciążył obowiązek zakupu urn i kamer do nagrywania. Na pytanie czy rząd bierze pod uwagę, że biedne gminy mogą mieć problem, bo będzie to dla nich duże obciążenie finansowe, poseł Mrówczyński odpowiedział, że być może zostanie to wzięte pod uwagę i gminy będą mogły wnioskować do Państwowej Komisji Wyborczej o dodatkowe środki na zakup sprzętu.
Podczas spotkania posłów z mieszkańcami przedstawiono więcej zmian, ale posłowie zaznaczyli, że prace nad projektem nowej ordynacji wyborczej trwają i zapewne będą zachodziły w niej jeszcze jakieś zmiany. Przedstawione te zmiany, o których pisałem wyżej, prawdopodobnie zostaną wprowadzone w nowej ordynacji wyborczej i bedą obowiązywać w przyszłym roku.
Adam Reszka