W niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze postawił swoje auto kierowca volkswagena golfa plus. Około 30 minut po zaparkowaniu na ul. Targowej, na auto spadł konar drzewa. Zakończyło się tylko na uszkodzonej szybie i blacharce, bo na szczęście konar nie spadł na żadnego przechodnia. Tak więc o pechu może mówić tylko właściciel pojazdu.
Jak mówi nasz czytelnik, oberwany konar prawdopodobnie wisiał niebezpiecznie już od kilku dni, jednak nikt nie zwracał (lub nie chciał) zwrócić na niego uwagi. Gdyby zgłoszono, że konar stwarza zagrożenie, może by do tego zdarzenia nie doszło, a tak wystarczył mocniejszy podmuch wiatru i stało się.
Dzisiaj po godz. 11.15 strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej usunęli zagrożenie.
rak