Z pewnością w każdej szkole niejeden uczeń jest utalentowany w jakiejś czy nawet w kilku dziedzinach, ale najczęściej mało który nauczyciel to zauważa i zwykle na różnych akademiach ku czci prezentuje się grupka wybrańców, najczęściej ciągle ta sama przez cykl nauki i tylko co roku po kilku „artystów” z młodszych klas dochodzi, by zmienić wartę.
Natomiast w Społecznym Gimnazjum Językowym stawia się na całość i na każdego ucznia z osobna, prowadząc specjalnie ku temu różne imprezy. Każda klasa ma szanse popisać się tańcami, śpiewami, skeczami, malunkami. Oczywiście również zauważa się tych bardziej utalentowanych i oni występują częściej i solo, ale nie ma takich przypadków, by którykolwiek uczeń nie pokazał się na scenie ani razu w ciągu roku.
Dla tych wyróżniających się w sztukach plastycznych jest doroczna zabawa w buble i aukcja ich prac, ale też towarzyszą tej imprezie popisy chóru i solistów oraz muzyków szkolnych.
W miniony czwartek doroczny przegląd talentów SGJ w auli Szkoły Muzycznej odbywał się pod hasłem „180 wspaniałych, czyli dzień z życia szeryfa Michaela Harpa w miasteczku SGJ City”.
Witając gości oraz uczniów na tym XVIII Targowisku Talentów Ewa Magott, dyrektor szkoły, sięgnęła do historii i założeń imprezy.
– Pomysł wziął się z chęci pokazania różnorodności zainteresowań naszych uczniów, którzy przez trzy lata uczestniczą w zajęciach różnych kół zainteresowań, rozwijają swoje talenty lub dopiero je odkrywają – powiedziała Ewa Magott. – Dzisiaj na scenie pojawią się wszyscy uczniowie naszej szkoły. Zobaczycie państwo na scenie 180 osób, które zatańczą, zaśpiewają, zagrają… Dzisiejsze hasło to „180 wspaniałych”, bo tacy są dla nas nasi uczniowie. Każdy inny, wyjątkowy, niepowtarzalny. Każdy kreatywny, twórczy i ciekawy świata. Otwarty na siebie i innych. Staramy się dostrzec drzemiący w nich potencjał, odkryć talent, zdolności i dołożyć starań, by je rozwinąć. Mamy świadomość, że trzy lata spędzone w naszej szkole to czas uczenia się siebie, kształtowania osobowości i przyszłych postaw. To czas budowania fundamentów przyszłości. Chcielibyśmy, by nasi uczniowie wykorzystali ten czas maksymalnie, by odkryli piękno w zdobywaniu wiedzy (…), by realizowali swoje marzenia (…).
Widowisko rozpoczął taniec kowbojek, czyli dziewcząt z koła tanecznego, prowadzonego przez Izabelę Kumpiń, a potem każda klasa odtańczyła swój popisowy numer, prezentując rock’n’rolla, jive’a, walca angielskiego, cha-chę, rumbę, bachatę i co tam nie jeszcze. Wszystkie tańce przygotowane pod okiem pań Kumpiń i Ewy Knurry, wuefistek.
Solistki: Julia Duwe, Agata Kankowska, Małgosia Krawczyk, Miriam Totyło i soliści Mateusz Tarkowski i Krystian Wenta śpiewali przy akompaniamencie szkolnej kapeli w składzie: gitarzyści: Zofia Klata, Bartek Makurat, Oskar Dawidowski i Stanisław Jank oraz Krystian Wenta – perkusja, a przy klawiszach prowadząca zespół Magda Kreft, nauczycielka muzyki.
Wszystkie te numery wtopione były w tytułową historyjkę, czyli całość narracyjną, sukcesywnie rozwijaną przez szeryfa Michaela i Betty, jego prawą rękę oraz „mieszkańców” miasteczka i okolic. Było coś z pojmaniem poszukiwanego przestępcy, z napadem na dyliżans, z gośćmi weselnymi w saloonie, z tworzeniem ad hoc zabawnych minihistoryjek przez kółko teatralne „Wszyscy umrzemy” (w składzie: Julia Duwe i Paweł Labudda z kl. IIIa, Emilia Ramczyk z kl. IIa i z klas pierwszych: Dobrochna Łodyga, Szymon Malek, Magda Sekowska i Mateusz Tarkowski). Prowadzi je Krzysztof Dziwny Gojtowski, aktor z Trójmiasta.
Przy okazji umiejętnie pochwalono się osiągnięciami uczniów na wszelkich szkolnych, miejskich, rejonowych, wojewódzkich, centralnych niwach w rozmaitych dziedzinach przedmiotowych, sportowych, artystycznych i innych.
Całością sprawnie dyrygowali: szeryf (Michał Mielewczy z kl. IIIc) i Betty (Emila Ramczyk z IIa/Wiktoria Skwarek z kl. IIIb) pod czujnym okiem pań profesorek: Barbary Labuddy i Joanny Schodzińskiej.
Dwugodzinne przedstawienie miało świetnie zaprojektowaną i dopracowaną dekorację sceny autorstwa Grażyny Popin, nauczycielki sztuki i odpowiednio dobrane kostiumy aktorów, tancerzy i zespołu wokalno-instrumentalnego własnego pomysłu.
Wszyscy dobrze się bawili. I młodzież, i dorośli.
Tekst i fot. Iw.Ptasińska