Interesująca wystawa o charakterze historycznym pt. „Miasta Księstwa Pomorskiego” gości od połowy października w galerii Strome Schody w Muzeum w Lęborku. Prezentacja miast ma swoje odwołania do słynnej mapy XVII-wiecznego kartografa, teologa i poety, profesora matematyki na uniwersytecie w Rostoku Eilharda Lubinusa (1565-1621).
Lubinus zrobił ją w latach 1610-1618 na zamówienie księcia szczecińskiego Filipa II, który, niestety, zmarł kilka miesięcy wcześniej, niż mapa ukazała się drukiem. Miała zilustrować Księstwo Pomorskie oraz drzewo genealogiczne jego władców z ich portretami. W obramieniu mapy narysował kartograf panoramy najważniejszych miast Pomorza. Jak powstawało to wartościowe wówczas i dzisiaj dzieło, można wyczytać z katalogu, towarzyszącego wystawie, autorstwa Anny Czyńskiej, a wydanego przez Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie.
– Mapa, którą możemy podziwiać na wystawie, zawiera w sobie kilka tajemnic i ciekawostek, które pozostają niezauważone podczas pobieżnego oglądania – podpowiada Marek Adamowicz, kurator wystawy, historyk. – Dopiero dokładniejsza obserwacja pozwala dostrzec, że w różnych częściach mapy została zastosowana różna skala: większa dla wyspy Rugii i nieco mniejsza dla pozostałego obszaru księstwa. Jako ciekawostkę można również traktować fakt, że pośród 354 tarczy herbowych pomorskich rodów szlacheckich znajdują się również 22 puste tarcze. Było to spowodowane zbyt późnym dostarczeniem herbów przez część rodów, mimo ponagleń księcia.
Wystawa w całości została przygotowana przez szczeciński Zamek Książąt Pomorskich. Składa się na nią sporych rozmiarów kopia mapy Lubinusa oraz 48 plansz, ukazujących miasta Księstwa Pomorskiego z ich rysem historycznym, widokiem z mapy Lubinusa i współczesnymi zdjęciami tych miast. Efektownym uzupełnieniem ekspozycji są makiety czterech miast: Barth, Greifswaldu, Wolgastu i Szczecina, modele zamku w Szadzku i pocysterskiego klasztoru w Marianowie. Rozmieszczenie tych eksponatów w Stromych Schodach to zasługa zespołu pracowników lęborskiego muzeum.
– Jakiś czas temu na prośbę Zamku Książąt Pomorskich przygotowaliśmy krótki tekst na temat historii Lęborka pod panowaniem książąt pomorskich. Został on wykorzystany do przygotowywanej publikacji i przy tworzeniu tej właśnie wystawy – wyjaśnia pan Marek. – Dzięki temu trafiła ona do naszego muzeum. Miałem przyjemność stworzenia tego tekstu i stąd też moje zaangażowanie w sprowadzenie wystawy do Lęborka. Osobną kwestią pozostaje moje zainteresowanie sprawą wspólnego dziedzictwa kulturowego terenów Pomorza, zarówno po polskiej, jak i niemieckiej stronie granicy, a mapa Lubinusa jest właśnie świadectwem wspólnej historii tego obszaru.
Wystawa peregrynuje po kraju i za granicą, trafiając przede wszystkim do miejscowości, które zostały umieszczone na mapie. To, że dotarła do Lęborka, świadczy więc o docenieniu miasta przez kartografa i jest dla nas, mieszkańców, pewnego rodzaju nobilitacją.
Wypadałoby więc skorzystać z okazji jej obejrzenia.
– Ponieważ już w końcu listopada oczekuje nas poważny remont, zachęcamy mieszkańców, szczególnie uczniów szkół Lęborka i okolic do zwiedzenia wystawy – zaprasza Urszula Walburg, pracownik muzeum. – Będziemy ją zamykać we wtorek 22 listopada, a więc jeszcze do godziny 16 można się do nas wybrać.
Tekst i fot. Iw. Ptasińska