Tymi słowy, iście bajecznie, 14 października br. swoich pedagogów przywitali gimnazjaliści z lęborskiej „dwójki”. Młodzież na tę okazję przygotowała inscenizację z życia jednego dnia nauczyciela pt. „Co ja tutaj robię”.
Sen, w którym uczennica wchodzi w rolę nauczycielki biologii, dostarczył oglądającym ogromnej dawki humoru. Na ich twarzach pojawił się szeroki uśmiech, a sami zainteresowani mogli przyjrzeć się swojej pracy z przymrużeniem oka. Gimnazjaliści po mistrzowsku odegrali przydzielone role, każdy z nich w nietuzinkowy sposób przedstawił swą postać.
Dzięki temu młodzież udowodniła, iż ma kunszt aktorski a nauczenie się dłuższych kwestii, nie stanowi dla niej problemu. Na uwagę zasługuje przepiękna dekoracja a także efekty specjalne wykorzystane przy inscenizacji. Były bańki, pojawił się koszmar nocny, a niesforni uczniowie – aktorzy – z pewnością dali się we znaki.
Dopełnieniem uroczystości była piękna oprawa muzyczna z akompaniamentem instrumentów, na których grali gimnazjaliści „dwójki”. Opiekunem grupy młodych aktorów była Anna Szumińska, nad młodymi muzykami czuwała Ferdynanda Byczuk.
Na szczególne podziękowanie zasługuje Adam Krupski, który na imprezę wypożyczył wytwornicę dymu.
red