Czy widzieliście Merkurego, który wykonał tranzyt przed tarczą słońca? Nie? No szkoda, bo na kolejne takie wydarzenie astronomiczne będziecie musieli czekać do 2032 r. Ale nawet ci, którzy próbowali dostrzec tę maleńką planetę na tle słońca mogli mieć problem. Dzięki zdjęciom nadesłanym nam przez Sławomira Tutakowskiego możecie zobaczyć jak wyglądało to niezwykle rzadkie zjawisko astronomiczne.
9 maja Merkury znalazł się na linii pomiędzy Ziemią a Słońcem. Dzięki temu mogliśmy być świadkami jego przejścia przed tarczą Słońca.
Tranzyt rozpoczął się o godz. 13.12 polskiego czasu. Planeta zetknęła się wówczas z brzegiem tarczy Słońca. Maksimum tranzytu nastąpiło o godz. 16.56, a Merkury opuścił tarczę słoneczną o 20.41.
Między Ziemią a Słońcem znajdują się jedynie dwie planety – Merkury i Wenus. Z tego powodu tylko one mogą znaleźć się na linii Ziemia-Słońce. Z uwagi na orbity obu planet taka sytuacja może zachodzić tylko w okolicach 8 maja i 10 listopada. W okresie majowym zdarza się to co 7, 13 lub 33 lat, a w listopadzie w odstępach 13 lub 33 lat. Niestety tranzyt nie zawsze jest widoczny w Polsce. Ostatnio można było podziwiać go w naszym kraju w 2003 roku, a następny wystąpi w 2032 r.
Obserwacja wydarzenia nie była łatwa z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że Merkury jest niewielką planetą i żeby ją dostrzec potrzebna była lornetka. Mało tego, czy to ona, czy jakikolwiek inny sprzęt do obserwacji, musiał być wyposażony w odpowiedni filtr z folii mylarowej albo ze szkła, żeby uniknąć uszkodzenia wzroku.
Jak napisał autor zdjęć, fotografie zostały wykonane w ognisku refraktora 152/760 z zastosowaniem filtra mylar.
Dziękujemy za nadesłane zdjęcia, bo naprawdę robią wrażenie.
Adam Reszka