Przed godziną 17.00 dwóch zamaskowanych mężczyzn dokonało zuchwałego napadu na jubilera na ul. Staromiejskiej w Lęborku. Mężczyźni bez użycia broni skutecznie zastraszyli sprzedawczynię i uciekli z biżuterią. Jednego z nich prawie zatrzymał jeden z przechodniów, który usłyszał, że coś się stało. Złodziej ratował się ucieczką wyrzucając skradzione przedmioty.
Policja dla dobra prowadzonego śledztwa nie udziela szczegółowych informacji. Jednak jak udało mi się ustalić, dwóch mężczyzn, szczupłej postury, ubranych na ciemno weszło do jubilera. Mieli zamaskowane twarze. Po chwili wybiegli ze sklepu, jednak zwrócili na siebie uwagę jednego z przechodniów, który prawie zatrzymał jednego z napastników, ale ten wyrzucił biżuterię i uciekł.
Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci z psem tropiącym. Na chwilę obecną nie wiadomo z jaką biżuterią złodziejom udało się skraść i jakiej wartości.
Jest to już kolejna w tym roku kradzież biżuterii u tego jubilera. W styczniów nieznany sprawca ukradł, pod pozorem przymierzenia, dwa sygnety.
rak