Temat województwa środkowopomorskiego powraca jak bumerang. Ostatnio temat ten poruszono na sesji Rady Powiatu Lęborskiego. I choć są nikłe szanse na powstanie środkowopomorskiego, to dyskusja na sesji była tak gorąca, jakby województwo te miało powstać już jutro.
Pod koniec września Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas okręgowej konwencji PiS w Koszalinie stwierdził, że w Polsce istnieją podziały na regiony lepiej i gorzej rozwinięte. Taka sytuacja jest w województwie środkowopomorskim, gdzie region ten przegrywa konkurencję z dwoma silnymi ośrodkami, jakimi na Pomorzu są Trójmiasto i Szczecin. Rozwiązaniem tego problemu mogłoby być utworzenie województwa środkowopomorskiego.
I choć są nikłe szanse na utworzenie takiego województwa, to kilku radnych z powiatu lęborskiego zawnioskowało, by podjąć uchwałę w sprawie inicjatywy utworzenia województwa środkowopomorskiego. Główną intencją tej uchwały jest oczywiście wskazanie, że powiat lęborski nie zamierza wchodzić w skład takiego województwa.
Wytworzyła się jednak dyskusja, czy podejmowanie tej uchwały jest zasadne, skoro nie ma wniosku czy projektu, który by zakładał powstanie takiego województwa. Część radnych jednak medialne doniesienia potraktowało bardzo poważnie.
– Przedstawione tutaj uchwały w sprawie przyjęcia rezolucji sprzeciwiającej się inicjatywie utworzenia województwa środkowopomorskiego/koszalińskiego wynika z poważnego traktowania deklaracji, że będą spełniane wszystkie zapowiedzi z kampanii przedwyborczej ugrupowania, które wygrało wybory i będzie rządzić przez przynajmniej przyszłe cztery lata – mówi Ryszard Wenta, radny powiatowy. – Utworzenie województwa środkowopomorskiego spowoduje więcej szkód niż korzyści, których nie udało nam się zauważyć.
Utworzenie nowego województwa oznaczałoby dla Polski zamrożenie funduszy unijnych na przynajmniej dwa lata, gdyż zatwierdzony zostały wydatki w ramach regionalnych programów operacyjnych. Utworzenie nowego województwa niesie także inne zagrożenia, jak osłabienie regionu czy zerwani więzi społecznych. Nie mniej, jak dodaje radny Wenta, rezolucja podjęta podczas sesji Rady Powiatu ma charakter polityczny, gdyż PiS obiecał wiele rzeczy i zamierza je realizować.
– Jako przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości chciałbym odnieść się do tej uchwały – stwierdził radny Edmund Głombiewski. – Pan radny Wenta nie ukrywa, że rezolucja ta ma charakter polityczny. Widzę, że rządząca w powiecie lęborskim Platforma Obywatelska i Lepszy Lębork postawiła postawiła sobie za cel dyskredytację Prawa i Sprawiedliwości . Nie powstał nowy rząd, nie zostali zaprzysiężeni posłowie, a wy próbujecie wytworzyć już jakąś atmosferę zagrożenia dla mieszkańców. Ja się pytam – na jakiej podstawie?
Radny Głombiewski stwierdził, że problemów jest wiele, ale część radnych ich nie zauważa. Pisma i postulaty przydałyby się na początku roku, kiedy rząd zmniejszył samorządom subwencje oświatowe lub kiedy od samorządów rząd oczekuje deklaracji, ilu mogą przyjąć uchodźców, choć nie zapewnia się im na to pieniędzy.
Ostatecznie radni Prawa i Sprawiedliwości uznali, że uchwała jest bezzasadna, bo nie ma żadnych przesłanek za powstaniem takiego województwa, a nawet gdyby była taka inicjatywa, to musiałaby to być inicjatywa oddolna mieszkańców tego regionu, a nie narzucona przez PiS.
Adam Reszka