W nocy z soboty na niedzielę ostrzelano, prawdopodobnie z wiatrówki, plebanię w Białogardzie (gm. Wicko). O incydencie powiadomił policję w niedzielę rano ks. Krzysztof Kozakiewicz. Zniszczona została szyba w jednym z okien, straty wyceniono na 300 zł.
Nieznani sprawcy (lub sprawca) miał oddać 6 strzałów w kierunku plebani. Zniszczone została szyba w oknie o rozmiarach 100×50 cm. Policja na razie nie prowadzi postępowania w tej sprawie, bo jak powiedział rzecznik prasowy KPP w Lęborku, ksiądz sprawę zgłosił, ale rodzaj postępowania zalezy od poniesionych strat. Obecnie już wiadomo, że wstawienie nowej szyby wyniesie ok. 300 zł.
Policja rozpocznie postępowanie z art. 124 Kodeksu Wykroczeń (umyślne niszczenie lub uszkodzenie rzeczy cudzej), za co grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna. Jak poinformował policję ks. Krzysztof Kozakiewicz w nocy ok. godz. 1.30 w niedzielę usłyszał hałas. Zaniepokojony wyszedł na zewnątrz, ale nikogo już nie zauważył.
Trudno stwierdzić w obecnej chwili, co było przyczyną tego zdarzenia. Czy był to akt wandalizmu, głupi pomysł nieletnich… czy też jest to pokłosie po nabożeństwie na cmentarzu poległych więźniów obozu KL Stutthof w Krępie Kaszubskiej. Na tym nabożeństwie zaproszony przez ks. Krzysztofa Kozakiewicza, ks. Andrzej Diedrich z Nowej Wsi Lęborskiej poruszył temat m. in. rządzących obecnie polityków czy sprawę głosowania nad in vitro.
Plebania w Białogardzie ma jednak niewiele wspólnego z działalnością księdza z pobliskiej parafii. Dlaczego więc ktoś dokonał „zemsty” w tak irracjonalny sposób?
Adam Reszka
Biorąc pod uwagę, że niektóre komentarze obrażają uczucia osób wierzących, blokuję możliwość dodawania komentarzy.