Dla dobra osoby poszkodowanej nie będziemy podawać, gdzie doszło do tego zdarzenia, ale w środowisku gdzie to się stało jest już głośno. Szkoda, że dopiero teraz i nikt wcześniej nie zareagował, by nie dopuścić do tej sytuacji.
W poniedziałek lęborska policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę, mieszkańca jednej z gmin powiatu lęborskiego pod zarzutem dopuszczenia się gwałtu na nieletniej dziewczynce. Do tego zdarzenia doszło w domowym zaciszu, a gwałcicielem dla nieletniej okazał się jej ojczym.
Mężczyzna został zatrzymany i zostanie mu postawiony, jak udało mi się ustalić, prawdopodobnie zarzut z art. 193 § 3 KK, za co grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, a paragraf 3 mówi, że jeśli czynu dokonano wobec małoletniego poniżej 15 lat kara pozbawienia wolności nie może być krótsza niż 3 lata.
Mężczyzna został aresztowany na czas prowadzenia postępowania przez prokuraturę. Jednak Prokurator Rejonowy w Lęborku odmawia udzielenie informacji w tej sprawie dla dobra osoby poszkodowanej i prowadzonego dochodzenia.
Udało mi się ustalić, że poszkodowana była przebadana w lęborskim szpitalu. Dla niej najważniejsze obecnie jest uzyskanie pomocy ze strony psychologa. Czy taka pomoc została jej zapewniona? Nie wiem, ale już przy pierwszym kontakcie w szpitalu, powinien być przy niej psycholog. Szkoła i Ośrodek Pomocy Społecznej zapewniają, że nieletnia jest pod opieką psychologa i pedagoga.
Dlaczego to takie istotne? W ciągu miesiąca po zgwałceniu u 94% ofiar diagnozuje się objawy zespołu stresu pourazowego, takie jak przerażenie, trudności z koncentracją, bezsenność. Wśród konsekwencji, jakie zgwałcenie ma dla ofiary, są również depresja, bóle brzucha, dolegliwości narządów płciowych i bóle głowy, które utrzymują się nawet latami po zgwałceniu.
Najtrudniej osobie poszkodowanej będzie żyć w środowisku, gdzie doszło do tego zdarzenia. Po fakcie wiele osób otwarcie mówi, że wiedziało, że w tej rodzinie jest coś nie tak. Osoby, które to ukrywały, a faktycznie posiadały taką wiedzę, powinny czuć się współwinne zaistniałemu zdarzeniu.
W 2014 roku w Polsce wszczęto 2.444 postępowania dotyczące gwałtów, zaledwie połowa z nich – 1.254 zakończyła się postawieniem aktu oskarżenia.
Adam Reszka
UWAGA. Komentarze wulgarne, obraźliwe lub wskazujące miejsce i osoby poszkodowane będą kasowane