Doroczny już wrześniowy barwny korowód w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa zorganizował Młodzieżowy Dom Kultury w Lęborku przy współudziale Urzędu Miasta. Muzykanci, tancerze i akrobaci, wystylizowani na epoki dawne: średniowiecze, renesans, barok, przedefilowali Staromiejską na pl. Pokoju, a potem do auli w Domu Pielgrzyma przy murach miejskich.
Na placu przy sporej widowni nie tylko dzieci z rodzicami Zespół Muzyki i Tańca Dawnego „La Danza Antica” Teresy Szczepańskiej, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury, odtańczył kilka popularnych w XVI i XVII w. tańców dworskich oraz fragment pantomimicznego widowiska „Zaczarowany skarb”.
Muzykanci to grupa bębniarzy Slap Piotra Fugla oraz 5-osobowy Zespół Muzyki Dawnej Incantare i 13 fistulatores (piszczków) orkiestry flażoletowej. Obie orkiestry, grające muzykę dawną, prowadzi w MDK Mirosława Grynkiewicz.
Incantare ma już bogatą wieloletnią tradycję i liczne osiągnięcia, natomiast orkiestra flażoletowa to zespół nowy, stworzony w ub. roku. Grają w nim dziewczynki w wieku od 9 do 12 lat.
– Grają muzykę średniowieczną z bębniarzami – mówi pani Mirka. – Ćwiczymy raz w tygodniu po dwie godziny i już widać efekty, tak że jestem z nich zadowolona. Stworzyliśmy tę orkiestrę na potrzeby własne, by uświetniała parady i korowody. O tym, że nie poprzestajemy na występach w Lęborku, świadczą liczne zaproszenia innych ośrodków kulturalnych. Już w tę niedzielę poprowadzą korowód na Jarmarku Cysterskim w Pelplinie.
Muzycy dali koncert dworski na stylizowanych instrumentach z epoki: dudach, szałamai, fletach renesansowych i barokowych oraz bębnie ramowym. Przedtem publiczności zaprezentowano je, nazywając poszczególne instrumenty.
Po koncertach i tańcach pani dyrektor, choreograf z wykształcenia, z pomocą swoich tancerek, uczyła chętne dzieci kroków Branle Lavandieres, Branle Montarde oraz żywiołowego francuskiego tańca zwanego tourdionem, popularnego od połowy XV do końca XVI.
Drugą część programu stanowił popis akrobatów Undergravity Roberta Apanowicza na specjalnie ułożonych materacach.
Akcentem plastycznym były nie tylko stroje i chorągwie, ale wystawione na placu kopie obrazów dawnych mistrzów. Wykonały je młode malarki z Małej asp, prowadzonej przez Alinę Walkusz, wicedyrektor MDK.
Na trzecią część programu korowód emdekowski zaprowadził chętnych do auli w Domu Pielgrzyma. Odbyły się tam warsztaty pisania „Ze starego kałamarza” oraz pieczętowania lakiem. Sztuki pisania uczyły Alina Walkusz i Beata Synowiec, nauczycielki plastyki w MDK. Natomiast Stefania Fidor, pracownik MDK, bawiła się z dziećmi w robienie starych lakowych pieczęci.
– Aulę Jana Pawła II w Domu Parafialnym na te zajęcia udostępnił nam ojciec Roman Zioła, proboszcz sanktuarium św. Jakuba, za co bardzo dziękujemy – mówi pani Alina, wicedyrektor MDK. – Warsztaty cieszyły się ogromną popularnością. Nie tylko wszystkie miejsca przy stołach były zajęte, ale warsztaty odbyły się w dwu turach po pięćdziesięcioro dzieci. Widać było ich zapał podczas tej niełatwej sztuki pisania inkaustem gęsim piórem, patykiem i piórem bambusowym. Zapoznałyśmy też dzieci z historią inkunabułów, czyli starodruków sprzed 1501 roku.
Wśród dzieci jedną z najpilniej rysujących i piszących była 6-letnia Jagoda Klassa, uczestniczka koła plastycznego w MDK, zdobywczyni kilku nagród za swoje prace. Ostatnio wyróżniona na ogólnopolskim konkursie za rysunek pt. „Człowiek w ruchu”.
– Już w późnym średniowieczu pojawiły się widowiskowe formy, łączące elementy muzyki, tańca, pantomimy, żonglerstwa i recytacji – mówi pani Teresa. – Rozpowszechniły się również maskarady, co wykorzystaliśmy w spektaklu La Danzy pt. ”Zaczarowany skarb”. Zależało mi na połączeniu działania różnych pracowni naszego Młodzieżowego Domu Kultury, a Europejskie Dni Dziedzictwa są świetną okazją do zaprezentowania się oraz uczestniczenia w żywej lekcji historii, przybliżając kulturę minionych epok.
Tekst i fot. Iw.Ptasińska