02/05/2024
Aktualności

Wolontariusze zasługują na uznanie

Na początku bieżącego miesiąca Tatiana Warska, specjalista ds. wolontariatu w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Lęborku, zorganizowała uroczyste podsumowanie całorocznej pracy wolontariuszy. W sali konferencyjnej dawnego ZWAR-u przy ul. Krzywoustego zgromadzili się więc wolontariusze,  ich rodzice i przyjaciele. Władze miasta reprezentowała wiceburmistrz Alicja Zajączkowska. Wśród zaproszonych gości były: Elżbieta Michalska, kierownik MOPS (Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej), jej zastępczyni Katarzyna Nowak i Mariola Motyl, przedstawicielka Miejskiej Komisji Rozwiazywania Problemów Alkoholowych.

reklama

– Niezmiernie rzadko mamy szansę spotkać się w tak licznym gronie, więc to spotkanie  było też okazją do wymiany doświadczeń i rozmów wolontariuszy – mówi Warska. – Rok 2014 był dla  każdego z nich rokiem wytężonej pracy. Należy nadmienić, iż większość wolontariuszy to uczniowie szkół ponadgimnazjalnych i gimnazjalnych, a więc mających dużo zajęć związanych z nauką czy zajęciami pozalekcyjnymi. Jednak znajdują czas na pomoc innym; zaznaczam, że na systematyczną całoroczną pomoc. Oprócz tego włączają się też w wolontariat akcyjny na terenie naszego miasta.

Uzasadniając konieczność podziękowania tym wspaniałym, w większości bardzo młodym ludziom, Warska opowiedziała bajkę o odszukaniu piękna i dobra, te właśnie cechy w tych działaczach społecznych upatrując. Widząc w nich uosobienie życzliwości i otwarcia na drugiego człowieka, szczególnie chorego, bezbronnego i potrzebującego wsparcia, odzyskuje się wiarę w ludzi.

Znikomą część wolontariuszy stanowią osoby pracujące i uczące się w szkołach wyższych. Trudności w pozyskiwaniu wolontariuszy-studentów nie wynikają bynajmniej z niechęci młodzieży akademickiej do poświęcania swojego wolnego czasu na pomoc innym, ale z faktu, iż w naszym mieście nie ma stacjonarnych szkół wyższych. Młodzież, która współpracowała z MOPS-em np. w liceum, studiuje w innych miastach, często daleko od domu rodzinnego, a jeśli nawet tu wpada, to na krótko i z powodów rodzinnych. Oczywiście, niektórzy z tych dawnych wolontariuszy-licealistów włączają się w wolontariat akcyjny w Lęborku, o ile im tylko czas pozwala. Do takich należy Anna Kużyńska i Elżbieta Klasa, studentka Uniwersytetu Gdańskiego.

Joanna Kościjańska już w gimnazjum zaczęła u nas działać, pomagając w rehabilitacji i prowadząc zajęcia edukacyjno-rozwojowe z dzieckiem niepełnosprawnym – dodaje pani Tatiana. – Jednocześnie aktywnie uczestniczyła w festynach i imprezach społecznych, prowadzonych przez miasto i organizacje pozarządowe. Obecnie, chociaż już pracuje zawodowo, zajmuje się kompleksowo pomocą dziewczynce ze szkoły podstawowej.

W zeszłym roku 20 wolontariuszy prowadziło program pomocy dzieciom w nauce, realizowany dwukierunkowo. Jedna grupa pełniła popołudniowe dyżury w świetlicy dawnego ZWAR-u, gdzie pomagała dzieciom w odrabianiu lekcji, uzupełnianiu braków szkolnych, przygotowywaniu do klasówek . Była to pomoc głównie z przedmiotów ścisłych, języka polskiego i języków obcych. Drugą grupę stanowiły osoby, które pomagały młodszym dzieciom w lekcjach w domu podopiecznych. Była to nie tylko pomoc w odrabianiu lekcji, ale też zabawy edukacyjne, wspólne czytanie książek, a przede wszystkim nauka uczenia się, ponieważ wolontariusze zaobserwowali, że dzieci po prostu nie potrafią się uczyć i czytać ze zrozumieniem. Tą formą pomocy stacjonarnej i domowej  objętych zostało 25 dzieci.

Kolejną grupą wolontariuszy są osoby, które uczęszczają do domów podopiecznych i spędzają czas z ludźmi starszymi oraz osobami niepełnosprawnymi  na rozmowach, wspólnym spacerze , grach i innym rodzaju spędzania czasu, a także na pomocy w drobnych czynnościach dnia codziennego.

Dzieciom niepełnosprawnym wolontariusze pomagają w rehabilitacji, w zajęciach edukacyjno-rozwojowych; wspólnie spędzają czas na rozmowach, stając się często przyjaciółmi rodziny.

Jest jeszcze sporo innych płaszczyzn życia społecznego, w których wsparcie wolontariatu jest nieodzowne, a przynajmniej pomocne, jak różne akcje i imprezy na terenie naszego miasta, kampanie społeczne, roznoszenie ulotek profilaktycznych, prowadzenie gier i zabaw z użyciem alkogogli na Dzień  Dziecka, ogólnie – pomoc stowarzyszeniom pozarządowym, np. w organizacji mikołajek.  

Współpracujemy z pedagogami, psychologami i kuratorami – mówi pani Tatiana. – Nasi wolontariusze są również delegowani do innych zadań, np.    Sara Graczyk prowadziła z pacjentami kardiologicznymi zajęcia z pierwszej pomocy. W ramach współpracy ze Stowarzyszeniem Rodzin Wielodzietnych czytaliśmy dzieciom baśnie. Zorganizowałam również w ubiegłym roku konkurs pod tytułem „ Wspomnienie z człowiekiem w tle”. Wolontariusze w formie literackiej opisali swoje przeżycia i emocje związane z pracą wolontariacką w kontekście pracy z drugim człowiekiem. Były bardzo piękne i bardzo osobiste.

Pierwszą nagrodę ex aequo zdobyła Aneta Ostrówka za wzruszającą opowieść w formie listu do wolontariuszki oraz Wiktoria Kadłubańska za ''Kartki z pamiętnika”. Drugą – Anna Osowska za opis osobistych przeżyć, wynikających z kontaktu z rodziną, którą się opiekowała i Bartosz Popiela za piękny opis przyjaźni i spotkań z  drugim człowiekiem. Trzecia nagroda przypadła Nikoli Jóźwikowskiej za udany przekaz swoich emocji. Wyróżniono Karolinę Szycę za pracę ilustrowaną zdjęciami.

Podczas uroczystości wszyscy wolontariusze zostali nagrodzeni za swoją działalność dyplomami i upominkami. Wolontariuszem roku została Nikola Jóźwikowska, wieloletnia wolontariuszka, udzielająca się w wielu akcjach i prowadząca douczanie. Wiceburmistrz wręczyła wolontariuszom drobne upominki. Podziękowała również w ciepłych słowach Tatianie Warskiej i przekazała jej upominek od burmistrza.

Wszyscy wolontariusze zasługują na pochwałę – stwierdza Warska, – bo pracują z oddaniem i poświęceniem. Niektórzy, jak Monika Pawelczyk, zapraszają dzieci do swojego domu i tam prowadzą z nimi zajęcia. Nowością też jest kompleksowa opieka nad całą rodziną i tu wymienić należy Annę Osowską . Niektórzy z kolei, jak Kasia Kozłowska, mają pod opieką dwa środowiska i poświęcają na to około sześć godzin tygodniowo. To jest nasza praca pozytywistyczna. Pamiętam o tym, gdy sama mam dylemat, na co poświęcić więcej czasu.

Wręczono dyplomy z podziękowaniami: Sylwii Popieli i państwu Pawelczykom, rodzicom wolontariuszy za pomoc i współpracę z wolontariatem. 

Gdyby nie wolontariat, nie wiem, kim byłabym w chwili obecnej – powiedziała Nikola Jóźwikowska, przemawiając w imieniu koleżanek i kolegów, i zacytowała motto swojego i ich życia: – „Najlepszą drogą do odnalezienia samego siebie jest zagubienie się w służeniu innym”. Nie ma takich słów, które oddałyby moją wdzięczność i radość z naszej współpracy w pomaganiu drugiemu człowiekowi. Pamiętam, jak pierwszego dnia przyszłam z koleżankami do biura wolontariatu. Długi korytarz. Z każdej strony drzwi. Aż w końcu gabinet sto cztery. Pamiętam ciepło, jakim nas obdarzyła pani Tatiana, kobieta, której zawdzięczam bardzo wiele. I tak zaczęła się moja i nasza przygoda z wolontariatem. […] Poznałam wiele osób o niezwykłych osobowościach. Otworzyłam się na świat i na ludzi. Zaczęłam działać. Od zawsze uwielbiałam pomagać, ale nie wiedziałam, że niesienie pomocy innym może tak uzależniać. Pani Tatiana jest osobą, która oddała się swojej pasji. Za swoimi wolontariuszami wskoczyłaby w ogień. […] Myślę, że ją i nas najlepiej określają słowa Jana Pawła II: „Człowiek jest wspaniałą istotą nie z powodu dóbr, które posiada, ale jego czynów.”

Uroczystość przygotowali sami wolontariusze, z programem artystycznym włącznie. Na gitarach grały Kasia Kozłowska i  Patrycja Górecka z Gimnazjum nr 1, a śpiewała Aneta Ostrówka z LO nr 1, m.in. „W życiu piękne są tylko chwile”. Wolontariuszki przygotowały również poczęstunek: sałatki, ciasta, kawę, herbatę. Tak więc po części oficjalnej uroczystość przybrała charakter miłego spotkania przy smakowitym jadełku i pysznych słodkościach. Młodzież dzieliła  się wrażeniami z pracy wolontarystycznej, zacieśniano przyjaźnie. Grupa wolontariuszy pani Tatiany liczy 45 osób.

Tekst i fot. Iw. Ptasińska

reklama

reklama