Wczoraj starosta Wiktor Tyburski i wicestarosta Ryszard Wenta przyszli normalnie do pracy, choć dzień wcześniej nowa Rada Powiatu Lęborskiego wybrała nowego starostę i jego zastępcę. Na pytanie dziennikarzy, co starostwie jeszcze robią w swoich gabinetach, usłyszeliśmy odpowiedź, że pracują.
Czy jednak na pewno? Biorąc pod uwagę, że uchwała o wyborze nowego starosty wchodzi z momentem jej uchwalenia, to jako ex-starostowie Wiktor Tyburski i Ryszard Wenta nie mogą już podejmować żadnych decyzji związanych z funkcjonowaniem urzędu. Co prawda są oni jeszcze członkami zarządu, ale nie jest to funkcja etatowa. Zarząd Powiatu nie ma też swojego gabinetu w starostwie, dlaczego więc starostowie „okupowali” swoje gabinety?
Przypomnijmy, że 1 grudnia podczas inauguracyjnej sesji Rady Powiatu Lęborskiego wybrano trzech z pięciu członków Zarządu Powiatu. Jednak, aby nowy zarząd mógł oficjalnie działać skład musi być pięcioosobowy. Do tego czasu funkcjonuje stary zarząd.
Zarząd jest jednak zwoływany przez starostę lub wicestarostę tylko (lub conajmniej) 2 razy w miesiącu, a nowy starosta ani wicestarosta wczoraj zarządu nie zwoływali.
Rozumiem sytuację, w której byli starostowie powiedzieliby wczoraj przed dziennikarzami, że czekają na nowych starostów, by ich powitać i przekazać oficjalnie obowiązki i zdać relację z dotychczasowej sytuacji w urzędzie, ale „okupowanie” gabinetów i twierdzenie, że „my tu nadal pracujemy”, jest w ich sytuacji co najmniej nie na miejscu.
Wczoraj nowi starostowie załatwiali swoje prywatne sprawy, ponieważ będą musieli zrezygnować ze swoich dotychczasowych stanowisk. Na okres czteroletniej kadencji będą musieli wziąć urlopy bezpłatne.
Dzisiaj w starostwie odbywa się spotkanie byłych starostów z Edmundem Głombiewskim. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że starosta Wiktor Tyburski nadal nie chce opuścić swojego byłego miejsca pracy, twierdząc, że jako przewodniczący Zarządu Powiatu sprawuje oficjalnie funkcję staroty.
Jak rozstrzygnie się ten spór? Na piątek (5 grudnia) zwołana zostanie sesja Rady Powiatu Lęborskiego w trybie nadzwyczajnym i radni wybiorą pełen skład Zarządu Powiatu. Dla przedstawicieli opozycji, czyli dla radnych Platformy Obywatelskiej i Komitetu Ziemia Lęborska pozostawiono dwa wolne miejsc w Zarządzie. W przypadku, gdy przedstawiciele tych ugrupowań nie będą chcieli iść na kompromis i nie przedstawią swoich kandydatów w skład Zarządu, to nie pozostanie staroście nic innego, jak wybranie przedstawicieli ze swojej koalicji
Nowa władza, zarówno w mieście w mieście, jak i w powiecie wyciąga rękę w kierunku opozycji, co w ubiegłej kadencji było nie do pomyślenia, jednak osobom, które te wybory przegrały, trudno pogodzić się z nowym porządkiem.
Adam Reszka