Okolice placu Pokoju wraz z przyległymi do niego ulicami są od pewnego czasu strefą zamieszkania. Zmienił się więc sposób poruszania w centrum. Znaków informacyjnych jednak brak, a kierowcy mają problem, bo większość nadal jeździ na pamięć.
Dotychczas wyznaczone były ulice z pierwszeństwem przejazdu i drogi podporządkowane i tak jadąc ul. Armii Krajowej jechaliśmy drogą z pierwszeństwem w kierunku ul. Długosza i Młynarska. Ulice Waryńskiego, Przyzamcze i Franciszkańska były ulicami podporządkowanymi. Teraz wszystkie drogi mają równorzędny status i obowiązuje zasada prawej strony, czyli na skrzyżowaniach to kierowca wjeżdżający z prawej strony ma pierwszeństwo przejazdu. Jednak centrum nie jest oznakowane. Nie ma ani informacji o zmianie przepisów, ani nowych znaków.
Część kierowców jeździ na pamięć i choć zdarzają się wymuszenia (sam byłem uczestnikiem takiego zdarzenia) to na szczęście nie kończą się one kolizjami.
Kolejna sprawa to stworzenie strefy zamieszkania wokół placu Pokoju. Oznacza to, że prędkość została ograniczona do 20 km/h i że pieszi mogą poruszać się całym pasem drogi, ale o tym też nie wszyscy kierowcy pamiętają.
Adam Reszka