Na najbliższe tygodnie Miejska Biblioteka Publiczna w Lęborku przygotowała ciekawą ofertę kulturalną dla mieszkańców naszego miasta.
KONKURS TESTOWY „Co wiesz o Powstaniu Warszawskim?”
Jeszcze do 2 października można wziąć udział w konkursie testowym „Co wiesz o Powstaniu Warszawskim?” organizowanym przez Czytelnię Naukową. Konkurs rozpoczął się 1 sierpnia i kończy się, tak jak Powstanie, po 63 dniach. Jeśli znasz choć trochę historię Powstania Warszawskiego, z łatwością odpowiesz na pytania. Wystarczy wypełnić krótki test jednokrotnego wyboru dostępny w czytelni MBP (I piętro) lub pobrać go ze strony www.biblioteka.lebork.pl i dostarczyć do czytelni. Termin upływa 2 października, o godz. 12.00
SZALOM ALEJCHEM – BYLIŚMY W IZRAELU
W czwartek, 25 września o godz. 18.00 (klub biblioteki) zapraszamy na pierwsze powakacyjne spotkanie z cyklu "Ciekawi świata". Tym razem z naszymi gośćmi, Danutą Sroką oraz Andrásem Asztalosem, udamy się do kraju trzech religii, świętych miejsc i prastarych zabytków – Izraela. Wspólnie zwiedzimy jego dwa największe miasta, Tel Awiw oraz Jerozolimę.
Danuta Sroka – dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. Pochodzi z Potęgowa. Ukończyła Informację Naukową na Wydziale Historii Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2012 roku szefuje Miejskiej Bibliotece Publicznej w Słupsku. Ekonomistka, bibliotekoznawca i pedagog, inicjatorka wielu projektów w obszarze kultury. Współtworzyła Bałtycką Bibliotekę Cyfrową. Dużo podróżuje, często z obowiązku, ale przede wszystkim z ciekawości świata.
Andras Asztalos – rodowity Węgier, były dyplomata Ambasady Węgierskiej w Warszawie. Po przejściu na emeryturę przeprowadził się do Słupska. Wciąż aktywnie uczestniczy w szeroko pojętej kulturze węgierskiej. Stały uczestnik corocznych imprez Dni Kultury Węgierskiej organizowanych w Słupsku oraz wolontariusz Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. W swoim życiu bardzo dużo czasu spędził podróżując, wiązało się to z wykonywanym zawodem. Dziś zwiedza świat przede wszystkim dla przyjemności.
OPOWIADACZ HISTORII w Miejskiej Bibliotece Publicznej
Szukamy osoby/osób z darem opowiadania na cykliczne spotkania z najmłodszymi czytelnikami biblioteki. Chcielibyśmy, aby także naszym mieście odrodziła się sztuka opowiadania historii – różnych – rodzinnych, indywidualnych, bajkowych, fantastycznych, a przede wszystkim magicznych. Przecież w każdym nas istnieje chęć powrotu do czasów beztroskiego dzieciństwa, do świata baśni i fantazji, gdzie wszystko kończy się dobrze. Zawód opowiadacza historii nie jest nowym zjawiskiem, gdyż jego tradycje sięgają dawnej tradycji wędrownych kuglarzy, bardów i pieśniarzy. Mity, baśnie i opowiadania były zawsze ważną częścią każdej kultury. Dzięki prostej strukturze opowiadania, dzieci, młodzież i dorośli mogą bawić się, wzruszać i uczyć. Podczas Lęborskich Dni Jakubowych gościliśmy Michała Malinowskiego, twórcę Muzeum Opowiadaczy Historii. Jego opowieści prezentowane na ul. Staromiejskiej cieszyły się wielkim zainteresowaniem.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do Biblioteki Miejskiej 22 września o godzinie 13:00
Przewidziana dłuższa współpraca.
KSIĄŻKI DLA BIBLIOTEK SZKOLNYCH
Do wszystkich bibliotek szkół podstawowych w Lęborku trafiły nowości wydawnicze zakupione przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Lęborku. Środki na zakup ponad 600 woluminów otrzymaliśmy z Biblioteki Narodowej ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.
Wspólny projekt biblioteki miejskiej i bibliotek szkolnych, obok zakupu książek zakłada także realizację wielu wspólnych działań, których celem jest zwiększenie poziomu i zasięgu czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży, co daje szansę zniwelowania niekorzystnych zjawisk związanych z obserwowanymi w badaniach czytelniczych tendencjami. Widać bowiem spadek zainteresowania czytaniem w klasach IV szkoły podstawowej oraz na początkowym etapie nauki w gimnazjum.
Już zorganizowano wspólnie Narodowe Czytanie Sienkiewicza na Placu Pokoju, a czekają jeszcze inne działania jak: Noc w bibliotece, spotkania autorskie z Dariuszem Rekoszem, sleeveface z książką zakończony wystawą najciekawszych zdjęć i wydaniem kalendarza. W każdej szkole odbędzie się całodzienna zabawa literacka w formie gry terenowej „Wszystkie drogi prowadzą do biblioteki”, plebiscyt „Wybierz książkę pod choinkę” oraz konkursy na Czytelnika Miesiąca i Czytelnika Roku. W projekcie biorą udział Szkoła Podstawowa Nr 3, Zespół Szkół Nr 3, Szkoła Podstawowa Nr 5, Szkoła Podstawowa Nr 8.
PROMOCJA KOLEJNEJ KSIĄŻKI ZOFII BLADOWSKIEJ
2 października, o godz. 18. w Sali Rajców Urzędu Miejskiego w Lęborku odbędzie się spotkanie z autorką książki „Sybir na zawsze w pamięci. Wspomnienia zesłańców 1940-1957” Zofią Bladowską. Kolejna książka Z.Bladowskiej zawiera wspomnienia czterdziestu osób, w większości mieszkańców Lęborka i okolic, których wojenne (i powojenne) losy rzuciły na daleką Syberię i stepy Kazachstanu. Prezentowane w książce biogramy, chociaż sygnowane nazwiskiem jednej osoby są w zasadzie opowieściami o losach całych rodzin. Dokumentują wędrówki Polaków po kołchozach, sowchozach, łagrach od Komi i Archangielska na północy, po Nowosybirsk, Irkuck, Barnauł i Dżambuł na południu, Czelabińsk na zachodzie oraz Magadan i Czukotkę na wschodzie. Te małe, dramatyczne zesłańcze sagi zostały wzbogacone unikalnymi fotografiami, w większości nigdzie dotąd niepublikowanymi. Natomiast barwne ilustracje stanowią zdjęcia płaskorzeźb Stanisława Kulona o czasach wywózek i syberyjskiej tułaczki.
Zofia Bladowskaz d. Błaszko
Urodziła się 5 maja 1935 r. na kresach Rzeczpospolitej we wsi Żabokruki (obecnie Ukraina). Rodzice Katarzyna i Feliks Błaszkowie niewielkie, 4,5-hektarowe gospodarstwo rolne. 10 lutego 1940 r. Sowieci wywieźli jej trzypokoleniową rodzinę na Syberię. W bezkresnej tajdze zesłańcy pracowali przy wyrębie lasu. Po układzie Sikorski-Majski (podpisany 30 lipca 1941 r.), gwarantującym „amnestię”polskim obywatelom pozbawionym wolności i przymusowo zesłanym do ZSRR, rodzina razem z setkami rodaków wyjechała w cieplejsze regiony Rosji Sowieckiej. Do Kazachstanu.
W marcu 1942 r. ojciec Zofii zaciągnął się do Armii Polskiej tworzonej przez generała Władysława Andersa. Wówczas Zofia z bratem trafili pod opiekę babci i rodziny Białoskórskich. Na krótko, rodzina wegetowała w nieludzkich warunkach, brakowało jedzenia, nie było w co się ubrać. Babcia Anna podjęła wówczas heroiczną decyzję i oddała dzieci do polskiego domu dziecka w Dżambule. Tak rozpoczęła się wieloletnia tułaczka Zofii i jej rodzeństwa (po śmierci mamy w 1943 r. do domu dziecka trafiła także starsza siostra) po kolejnych domach dziecka. Ich ilość jest imponująca i zarazem przygnębiająca – wspomniany polski sierociniec w Dżambule, i kolejno: rosyjski diet dom w tej samej miejscowości, polski sierociniec w Nowoiwanowce, Państwowy Dom Dziecka w Kwidzynie i ostatnie sześć lat, do pełnoletności, Dom Dziecka w Lęborku. Z Lęborkiem Zofia związała się na całe życie. Tu skończyła Szkołę Podstawową nr 4, Liceum Wychowawczyń Przedszkoli, Studium Wychowania Przedszkolnego, a w Gdańsku Wyższe Studium Zawodowe Instytutu Kształcenia Nauczycieli. W lęborskich przedszkolach, w ukochanym zawodzie, przepracowała 35 lat. W Lęborku także znalazła miłość i w 1957 r. poślubiła Ignacego Bladowskiego. Ma dwie córki, sześcioro wnuków i dwoje prawnuków.
Od 1984 r. jest na emeryturze i dopiero wówczas znalazła czas, aby spełnić największe marzenie, a zarazem obowiązek życia – spisać zesłańcze dzieje swojej rodziny. Dramatyczne przeżycia z tajgi i stepów Kazachstanu, gdzie straciła mamę, obie babcie, dziadka Michała i wujka Czesława Szeligę, przez lata dawały znać o sobie. I znalazły ujście w książce A gdy zabrakło Mamy… Wówczas też narodziła się myśl, żeby spisać i opublikować wspomnienia z syberyjskiej tułaczki przyjaciół, znajomych, sąsiadów…
MBP Lębork