Strażacy z Lęborka i Nowej Wsi Lęborskiej gasili wczoraj pożar słomy, która zapaliła się na jednej z przyczep ciągniętej przez ciągnik rolniczy. Przyczyna pożaru nieznana, ale mógł to być samozapłon. Rolnik stracił 52 baloty słomy, spaleniu uległa też jedna z przyczep.
Do zdarzenia doszło kilka minut po godz. 17.00, a akcja zakończyła się o 19.30. Jak mówią strażacy, gaszenie słomy zawsze jest trudnym zadaniem, bo żeby zlikwidować zarzewie ognia, trzeba przerzucić i zalać wodą każdy balot słomy. W akcję włączył się też sam rolnik, który szybko odczepił ciągnik od przyczep, a następnie pomagał ściągać ładowaczem widłowym słomę z przyczep.
Podczas prowadzenia akcji gaśniczej droga między Nową Wsią Lęborską a Kębłowem była zablokowana.
Adam Reszka/ Fot. remiza.com.pl